Wody Polskie: deweloper blokuje budowę zbiornika retencyjnego w Bieżanowie

i

Autor: Kuba Paduch, Radio ESKA Wylewanie rzeki Serafy od lat stanowi zagrożenie dla mieszkańców Bieżanowa i Prokocimia w Krakowie.

Wody Polskie: deweloper blokuje budowę zbiornika retencyjnego w Bieżanowie

2021-08-11 15:11

Wody Polskie zarzucają prywatnemu deweloperowi, że działa na szkodę budowy zbiornika retencyjnego Malinówka III, bo chce w jego miejsce postawić osiedle mieszkaniowe. Według urzędników deweloper chce odszkodowanie za zajęcie swoich gruntów, ale zdaniem Wód Polskich kwota dalece przewyższa rzeczywistą wartość gruntu.

Budowa największego zbiornika retencyjnego w Krakowie Bieżanowie zagrożona. Wody Polskie zarzucają właścicielowi gruntów, na których miałby powstać zbiornik Malinówka III, że blokuje budowę ze względu na swoje plany inwestycyjne. Według urzędników za zajęcie działki deweloper żąda 3 milionów złotych odszkodowania. Wody Polskie nazywają takie szacunki wartości terenu "pobożnymi życzeniami".

Właściciel chce wybudować na tym terenie osiedle domów, które spowodują zagospodarowanie terenu, skrócenie czasu spływu wód opadowych, 16 budynków to powierzchnie dachowe, powierzchnie parkingowe, a więc jeszcze więcej deszczu w krótszym czasie, w tym miejscu tutaj - mówi dyrektorka krakowskiego oddziału Wód Polskich Małgorzata Sikora.

Malinówka III jest jednym z 5 zbiorników niezbędnych aby uchronić Bieżanów i Prokocim przed wylewaniem rzeki Serafy. O konieczności budowy zbiorników mieszkańcy słyszą od lat, ale jak dotąd udało się tylko z jednym w 2015 roku.

W 2010 roku przy pierwszej powodzi było tak, że hydrolodzy stwierdzili, że jeden zbiornik to za mało, a do tej pory powstał tylko jeden zbiornik - mówi mieszkanka Bieżanowa Anna Szaflarska, której dom został zalany już trzykrotnie.

Wody Polskie nie zdradziły tożsamości dewelopera, którego oskarżają o celowe działanie na szkodę budowy zbiornika Malinówka III. Sprawa najpewniej skończy się w sądzie.

Sprawie zbiornika Malinówka III przyjrzał się nasz reporter Kuba Paduch:
Powódź w krakowskim Bieżanówie