W Tatrach walczą o najstarsze schronisko. Za dzierżawcą wstawili się nawet przedstawiciele rządu

Rainerowa Chata to najstarsze schronisko w Tatrach

Góry od zawsze przyciągały do siebie turystów swoim majestatem i dziką przyrodą. Pierwsze schroniska w Tatrach zaczęły pojawiać się jeszcze w XIX wieku, aby strudzeni wędrowcy mieli gdzie odpocząć po wyczerpującej podróży. Najstarszy taki obiekt w Polsce to Stare Schronisko nad Morskim Okiem z 1890 roku. Jeszcze starsze schronisko znajduje się u naszych sąsiadów. Rainerowa Chatka położona jest na wysokości 1301 m n.p.m. w Dolinie Zimnej Wody, w Tatrach Wysokich na Słowacji. Miejsce zostało założone w 1865 roku przez ówczesnego dzierżawcę Starego Smokowca, Johanna Georga Rainera, dla turystów przyjeżdżających tutaj, aby zwiedzić Wodospady Zimnej Wody.

Chcą odebrać Rainerową Chatę dzierżawcy. Interweniował słowacki parlament

Dzierżawcą Rainerowej Chaty od 2000 roku jest Peter Petras. Obecnie ten jednoizbowy budynek nie zajmuje się zakwaterowaniem turystów, ale można w nim zjeść i napić się herbaty. Obok znajduje się muzeum nosiczy, czyli tatrzańskich tragarzy, zajmujących się dostarczaniem produktów do wysokogórskich schronisk. Według prawa obowiązującego u naszych sąsiadów dzierżawca schroniska, zwany chatarem, może zostać zmieniony po okresie pięciu lat. Decyduje o tym TANAP, czyli słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego.

W tym roku kończy się kolejny, pięcioletni okres dzierżawy Rainerowej Chatki. Peter Petras chce jednak dalej móc się nią zajmować. Za chatarem ujęli się lokalni mieszkańcy, turyści, a nawet... politycy. Sprawa najstarszego schroniska w Tatrach zrobiła się głośna, a słowaccy posłowie chcą zmienić prawo tak, by Petras dalej mógł zarządzać obiektem. Politycy stworzyli projekt uchwały, nazwanej od nazwiska dzierżawcy "lex Petras", która umożliwiałaby mężczyźnie zakup schroniska. W parlamencie odbyło się już jej pierwsze czytanie. Niestety do mediów wyciekł raport TANAP-u do Ministerstwa Środowiska, w którym przedstawiciele parku wskazują, że wykupienie przez dzierżawcę Reinerowej Chatki byłoby nielegalne.

— Podkreślamy, że TANAP, jako zarządca majątku państwowego, ma obowiązek chronić własność państwową i wykorzystywać wszelkie dostępne środki prawne w celu jej ochrony — powiedział Radiu Koszyce Peter Dzurilla z administracji TANAP-u.

Wypracowano kompromis ws. Rainerowej Chatki

Peter Petras był zasmucony działaniami przeciwko ustawie, jednak podkreślał, że nie zamierza się poddać. Niestety po pierwszym czytaniu dokument trafił do kosza, przez co dzierżawca stracił możliwość wykupienia chatki. W trakcie rozmów udało się jednak doprowadzić do kompromisu, który usatysfakcjonował obie strony. Postanowiono zmienić zapisy na tyle, aby umożliwić Petrasowi dzierżawę na 15 lat.

— Ustawa umożliwiająca sprzedaż schroniska ostatecznie przepadła w głosowaniu, ale znalazło się salomonowe rozwiązanie. Jak powiedział sam zainteresowany, Peter Petras, ustawę zmieniono w taki sposób, aby umożliwić mu dzierżawę na 15 lat, zamiast dotychczasowych pięciu. Wilk (państwo) syty i owca (Petras) cała — przekazał w kwartalniku "Tatry" Mikulas Argalacs.

Proste szlaki w Tatrach dla amatorów pieszych wędrówek. To nie tylko ceprostrada: