Prokuratura w Zakopanem potwierdza, że w sprawie 11-latki z Poronina trwa śledztwo

i

Autor: Pixabay/Policja Zakopane Jagoda odnalazła się w Krakowie pod dwóch dniach poszukiwań. Przyczyny jej zniknięcia z domu wciąż są nieznane

Sprawa Jagody z Poronina. Prokuratura w Zakopanem potwierdza: w sprawie wydarzenia sprzed trzech miesięcy, dotyczącego 11-latki, trwa postępowanie

2023-01-09 15:39

Jak przekazuje zakopiańska prokuratura, trwa postępowanie przygotowawcze dotyczące wydarzenia sprzed trzech miesięcy, którego ofiarą paść miała dziewczynka z Poronina. Mowa konkretnie o 11-letniej Jagodzie - zaginionej 1 stycznia i odnalezionej w Krakowie po dwóch dniach poszukiwań. Nieoficjalnie: w toku postępowania zatrzymano 21-letniego mężczyznę.

Zakopiańska prokuratura: jest śledztwo w sprawie 11-latki z Poronina

Jak informowaliśmy przed kilkoma dniami, według naszych nieoficjalnych doniesień 11-latka z Poronina miała paść ofiarą traumatycznego dla niej wydarzenia trzy miesiące temu. Służby, które były oddelegowane do pomocy dziewczynce i rodzinie - jak przekazał w rozmowie z nami Krzysztof Rutkowski - miały działać opieszale. 

Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem, potwierdza jedynie, że w sprawie 11-latki z Poronina prowadzone jest postępowanie przygotowawcze.

Według nieoficjalnych doniesień w jego ramach zatrzymano 21-letniego mężczyznę i postawiono mu zarzuty. Miało do tego dojść w poniedziałek, 2 stycznia 2023 roku, czyli kiedy już trwały poszukiwania dziewczynki. Prokurator odmawia komentarza w tej sprawie, a z kolei, jak informował na swoich łamach Tygodnik Podhalański, "według śledczych doszło do tego dopiero teraz, bo prokurator prowadzący sprawę zmienił kwalifikację czynu, jakiego dopuścił się 21-latek".

Barbara Bogdanowicz zastrzega, że to osobne postępowanie i nie ma żadnego związku z zaginięciem 11-latki na początku 2023 roku. 

Krzysztof Rutkowski o sprawie 11-letniej Jagody: "Nie mogą być brudy zamiatane pod dywan"

Krzysztof Rutkowski w rozmowie z nami przyznał, że 4 stycznia zgłosiły się do niego osoby reprezentujące jeden z wydziałów urzędu miasta Zakopanego. Poinformowały go, że służby zajmujące się zdarzeniem, które miało wpłynąć na pojawienie się u 11-latki traumy, "mogły nie stanąć na wysokości zadania".

WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ: TYLKO U NAS: Krzysztof Rutkowski o sprawie zaginięcia 11-letniej Jagody: "Nie mogą być zamiatane brudy pod dywan"

Jagoda z Poronina odnaleziona po dwóch dniach poszukiwań

Przypomnijmy: 11-letnia Jagoda opuściła miejsce zamieszkania w Poroninie rankiem w Nowy Rok. Jak raportowały służby, dziewczyna poszła na stację kolejową w Poroninie i stamtąd pociągiem udała się do Krakowa. Tam, ok. godziny 9.15 zarejestrowały ją kamery monitoringu na dworcu głównym. Potem dziewczynka wyszła z budynku i ślad po niej zaginął.

We wtorek, 3 stycznia tuż przed południem dziewczynka została odnaleziona w mieszkaniu w centrum miasta, a towarzyszyć jej miał dorosły mężczyzna. 

Konferencja prasowa Krzysztofa Rutkowskiego na temat zaginionej Jagody z Poronina