Przed Muzeum Narodowym w Krakowie stanęła kapsuła czasu. Co się w niej znajdzie?

Wyobraź sobie jak Twoja okolica, cała Polska, a może nawet Świat, mogą wyglądać za kolejne 100 lat. Opisz to lub narysuj lub nagraj przesłanie do przyszłości, a następnie wyślij do nas! Być może, wzorem książek Stanisława Lema, to właśnie Twoja wizja przedstawi rzeczywistość kolejnych pokoleń - w ten sposób  Fundacja TworzyMy Kraków zachęca do udziału w akcji Serce Kapsuły Czasu.

Część prac znajduje się już w rękach fundacji. W sumie będzie ich około 4 tysięcy.

To wizje dzieci, młodzieży i dorosłych z całej polski zawierające ich wyobrażenia na temat tego, jak będzie wyglądał świat w 20120 roku. Są to prace plastyczne, literackie, ale zbieramy też nagrania, będące swojego rodzaju przesłaniem dla przyszłych pokoleń - wyjaśnia Agnieszka Cudek z Fundacji TworzyMy Kraków.

Kapsuła zostanie otwarta ponownie nie za sto lat, a w 2030 roku. Organizatorzy planują otwieranie jej co pokolenie.

Chcemy spiąć z rzeczywistością wyobrażenia, które znajdą się w kapsule. Planujemy panele z udziałem urbanistów, historyków i socjologów, którzy z naukowej perspektywy będą w stanie ocenić, w którą stronę zmierza świat. Być może w ten sposób, w jaki został przedstawiony nam współczesnym, biorącym udział w akcji - dodaje Cudek.

Wizualnie kapsuła, za której projekt odpowiada Aleksander Rokosz nawiązuje do lemowskiego wyobrażenia pojazdu kosmicznego i bardzo krakowskich elementów architektonicznych.

To idea obiektu, który będzie w stanie podróżować przez najbliższe sto lat, jakaś sonda czy łazik, a z drugiej strony chciałem nawiązać do krakowskich form. Mamy więc tu hejnalicę z Bazyliki Mariackiej z charakterystyczną koroną - wyjaśnia Rokosz.

Kapsuła Czasu będzie podróżować po Krakowie i całej Polsce. Odwiedzi m.in. Dolne Młyny i Plac Szczepański. Pomysłodawcy chcą, by pojawiała się w czasie wydarzeń naukowych. Docelowo ma spocząć na jednym z krakowskich kampusów uniwersyteckich.