Które apteki są czynne w Płocku w Święta 2020? Która apteka będzie dyżurną?

i

Autor: MDFrescuerYouTube/cc0/Pixabay.com

Polacy masowo wykupują leki z aptek. Znika nawet płyn Lugola! To efekt paniki?

2022-03-03 10:17

Polacy od kilku dni szturmują nie tylko stacje benzynowe, banki czy bankomaty, ale także apteki. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" sprzedaż w tych miejscach wzrosła na początku tygodnia o ponad 50 proc. - Kupujemy na zapas, ale też dla Ukrainy - czytamy.

Polacy masowo wykupują leki z aptek. Znika nawet płyn Lugola!

Wojna Rosji z Ukrainą spowodowała, że Polacy zaczęli masowo okupywać w kraju różne miejsca. Pierwsze doniesienia dotyczyły stacji benzynowych. Po informacji o rozpoczęciu konfliktu oraz tego, że na Ukrainie zaczyna brakować paliwa, Polacy również ochoczo napełniali swoje baki w samochodach. Co więcej, tankowali także "na zapas", umieszczając benzynę w kanistrach. Następnie długie kolejki ustawiały się przed bankami i bankomatami, gdzie wybierano gotówkę w dużych ilościach. Władze uspakajają i jednocześnie zapewniają - ani paliwa, ani pieniędzy w Polsce nie zabraknie.

Pociąg z uchodźcami wojennymi ze Lwowa dotarł do Olkusza

Okazuje się, że celem padły też apteki w Polsce. Jak podaje czwartkowy "DGP", tylko w niedzielę i poniedziałek sprzedano tam o prawie 4 mln produktów więcej niż tydzień wcześniej.

To wzrost o 56 proc. Największym popytem cieszyły się środki opatrunkowe, dezynfekujące, przeciwbólowe i higieniczne – wynika z danych PEX PharmaSequence, które opublikowała gazeta.

Wyprzedawały się też koce ratunkowe, których dostępność znacząco spadła. Ruch był związany głównie z organizacją zbiórek dla osób z Ukrainy i wprost do Ukrainy - czytamy.

"DGP" informuje, że braki w aptekach to także efekt paniki. "Z półek znikają takie produkty jak płyn Lugola czy jodyna" - podaje dziennik.

Znani pomagają Ukrainie