Kraków. Letni weekend w mieście pełen atrakcji
Żar lał się z nieba, z garkuchni grochówka a z czoła pot, gdy rodziciele wraz z pociechami głowili się nad grą przygotowaną przez krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Dzieci wraz z ojcami poznają historię Polaków, którzy walczyli o naszą niepodległość podczas II wojny światowej, ale opowiedzianą przez… zwierzęta.
- Przede wszystkim gra pokazuje historie żołnierzy polskich sił zbrojnych na zachodzie opowiedzianą przez nazwiska zwierząt z którymi żołnierze walczyli ramię w ramię na frontach II Wojny Światowej. Mamy przecież historie misia "Wojtka", którego znamy wszyscy ale mamy tez inne zwierzęta jak pies "Lisander", kurę z ORP "Ślązak" czy małpkę " Miki" z polskiego skrzydła lotniczego Dywizjonu 317. generalnie jest kilka fajnych zwierząt, które opowiadają tę historię trochę inaczej - mówił Michał Masłowski z Biura Edukacji IPN w Krakowie.
Kolejka po pakiety startowe ustawiała już się już na godzinę przed rozpoczęciem gry. Na wszystkich uczestników czekały zadania sprawnościowe, łamigłówki i zabawy. W trwającej ok. 45 min rozgrywce ojcowie z dziećmi musieli wykazać się wiedzą, umiejętnościami i sprytem, ale przede wszystkim współpracą. Niektóre zadania zwłaszcza dla najmłodszych stanowiły nie lada wyzwanie.
- W jednym zadaniu musieliśmy rozpoznać niemieckie samoloty, to było naprawdę duże wyzwanie, na szczęście mieliśmy wsparcie w postaci tatusiów, którzy się wykazali- podkreślała jedna z uczestniczek.
Na mniejszych krakowian czekały wata cukrowa, lody, grochówka i pokazy pojazdów służb mundurowych. Prawdziwą furorę robiły wozy wojskowe i dmuchane miasteczko Straży Pożarnej, chętnych nie brakowało.
- Myślę, że to fajna inicjatywa bo na co dzień wiadomo - dziecko w przedszkolu , rodzic z pracy nie ma to czasu a przy weekendzie można w końcu ten czas wykorzystać i miło spędzić czas - cieszył się Pan Adam.
Podobne pikniki odbyły się w sumie 16 polskich miastach, wszystko w ramach Programu Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej „Ojcostwo – Przygoda życia”
- Ważne jest abyśmy pokazali, że bardzo zależy nam na ojcach, którzy są odpowiedzialni i dbają o swoje pociechy a z drugiej pociechy pamiętaj o swoich ojcach. Cieszę się, że tak wielu tatusiów przyszło na nasz wspólny niedzielny piknik, atrakcji jest co niemiara ale pamiętajmy, że nie możemy traktować dobrze tatą tylko od święta. Wiele się mówi o ogromnej roli mamy a dzisiaj chcemy pokazać pełna rodzinę jako wspólnych bohaterów - podkreślał wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
