Nie odbyło się głosowanie w sprawie powstania użytku ekologicznego Łąki na Klinach. Co będzie dalej?

Do głosowania nie doszło przez brak raportu z konsultacji społecznych, prowadzonych przez Wydział Kształtowania Środowiska, które zakończyły się 9 lipca. Mieszkańcy byli rozczarowani odroczeniem tej sprawy. Podczas przedsesyjnego spaceru przed Magistratem domagali się ochrony terenów zielonych.

- Ja osobiście jestem bardzo rozczarowana tym, że miasto nie było w stanie przygotować raportu z konsultacji. Pytanie czy nie było w stanie, czy po prostu nie chciało tego raportu przygotować, bowiem 90 procent głosów z konsultacji, w których wzięło udział ponad 1500 osób, to są głosy za ustanowieniem tego użytku - mówi Ewa Owerczuk, członkini krakowskiego okręgu partii Razem.

Użytek ekologiczny to rodzaj ochrony, który zakazuje eksploatowania i niszczenia przyrody. Dla Klin byłby szansą na pozostawienie łąk w nienaruszonym stanie.

Podczas obrad radni zarzucali urzędnikom zlecenie kolejnej inwentaryzacji przyrodniczej łąk bez ich wiedzy. W przeciwieństwie do raportu z 2019 roku, najnowszy wykazał, że teren łąk na Klinach ma niski walor przyrodniczy.

- Prognozy dla zachowania populacji są złe. Niezasadne i nieskuteczne dla ochrony dawnych łąk byłoby objęcie całego analizowanego terenu formą ochrony w postaci użytku ekologicznego bez wprowadzenia kompleksowego i długoterminowego planu ochrony czynnej. Ze względu na niewielką liczbę osobników najbardziej korzystnym rozwiązaniem jest przeniesienie (za zgodą RDOŚ) gatunków chronionych na korzystniejsze siedliska zastępcze - mówi Robert Wańczyk, autor raportu.

Radni nie kryli oburzenia w związku z wynikami najnowszego raportu z inwentaryzacji.

- To jest skandal. Czy urząd miasta zawiadomił już prokuraturę o zniszczeniu siedlisk gatunków chronionych? - pyta Łukasz Maślona, radny klubu Kraków dla Mieszkańców.

Z kolei przedstawiciele Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa zapowiedzieli, że raport z konsultacji zostanie udostępniony około 9 września. Do tematu użytku ekologicznego Łąk na Klinach radni wrócą najprawdopodobniej podczas sesji 22 września.