Sala Koncertowa Cichy Kącik

i

Autor: Mapy Google

Nie Centrum Muzyki, a sala koncertowa w Cichym Kąciku

2020-05-28 17:11

Kraków wycofuje się z realizowanej wraz z urzędem marszałkowskim budowy Centrum Muzyki na Grzegórzkach. W zamian chce - własnym sumptem - postawić w Cichym Kąciku salę koncertową.

To powrót do wrócić do pomysłu sprzed kilku lat. Wówczas miasto chciało wybudować siedzibę dla Capelli Cracoviensis. Prezydent Jacek Majchrowski, chce, by mniejsze centrum muzyki, w którym - oprócz sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia - swój dom znajdą trzy instytucje - Capella Cracoviensis, Sinfonietta Cracovia i Cracovia Danza, powstanie do końca obecnej kadencji samorządu, czyli do 2023 roku.

W sytuacji, kiedy podjęto decyzję, że duże Centrum Muzyki nie powstanie, prezydent postanowił wrócić do pomysłu sprzed lat. Ten teren ciągle jest miejski, więc nie ma przeciwwskazań, by do pomysłu wrócić - wyjaśnia Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Miasto najpierw musi przejąć działki, które przekazało Fundacji na realizację siedziby Capelli Cracoviensis, reprezentowanej przez prof. Stanisława Gałońskiego. 

To grunty w posiadaniu miasta, w tej chwili rozwiązujemy umowę z Fundacją i przejmujemy tereny z powrotem, bo to miasto będzie inwestorem, a nie fundacja - informuje Monika Chylaszek. 

W bliskim sąsiedztwie inwestycji znajduje się wpisany do rejestru fort. W miejscowym planie zagospodarowania, uchwalonym w 2019 roku widnieje zapis, że 40 proc. gruntu ma stanowić powierzchnia biologicznie czynna, a budynki nie mogą być wyższe niż 13 metrów.

Tomasz Urynowicz, wicemarszałek małopolski nie kryje zaskoczenia decyzją prezydenta. Twierdzi, że rozważając lokalizację Centrum Muzyki, zrezygnowano z Cichego Kącika. Nie bez powodu.

To jedna z lokalizacji, które były rozważane. Została odrzucona jako najsłabsza. W Cichym Kąciku nie ma możliwości rozbudowania układu komunikacyjnego, duże problemy komunikacyjne, na tej działce usytuowany jest obiekt zabytkowe, po wtóre, jak twierdzą urbaniści, byłoby to zabudowanie istotnego korytarza przewietrzania miasta - wylicza. 

Dodaje, że jeśli miasto ostatecznie wycofa się z umowy z województwem, to konieczne będzie przeprowadzenie analizy czy Centrum Muzyki będzie w ogóle potrzebne, zwraca też uwagę, że miejskie instytucje - Capella Cracoviensis i Sinfonietta Cracovia występują gościnnie w budynkach należących do województwa. 

Na pytanie czy ta sugestia to delikatny szantaż odpowiada, że to nie szantaż, a "ocena sytuacji".

Na razie nie są znane nawet szacunkowe koszty inwestycji.

Posłuchaj jak postępować z niedoszłym samobójcą. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Robot, który może pomóc personelowi medycznemu

QUIZ Najdziwniejsze zwierzęta świata. To jeden z najtrudniejszych quizów

Pytanie 1 z 10
Samogłów to: