Przejazd ul. Blokowa

i

Autor: Mapy Google

Mieszkańcy Nowej Huty skarżą się na przejazd kolejowy na ul. Blokowej

2021-12-07 19:35

Choć z przejazdu korzystają nie tylko mieszkańcy Nowej Huty, ale i okolicznych miejscowości, którzy chcą dostać się do centrum miasta, to w godzinach szczytu przedostanie się na drugą stronę torów zajmuje im nierzadko nawet 40 minut.

Radny Łukasz Sęk, który w tej sprawie interweniował u kolejarzy twierdzi, że winą za taką sytuację należy obarczać dróżników. Ci opuszczają szlabany nawet na 7 min. przed nadjechaniem pociągu. Jego zdaniem sytuacja już teraz jest zła, a po rozpoczęciu przebudowy ul. Kocmyrzowskiej dojdzie do paraliżu tej części dzielnicy. 

W tym momencie przejazd przez ul. Blokową będzie jedynym "ok nem na świat" dla mieszkańców tamtych obszarów no i nie wyobrażam sobie, by dalej była taka sytuacja, bo wtedy zupełnie nie będą mieli, jak się wydostać - stwierdza. 

Dodaje, że rozwiązaniem problemu byłoby zamontowanie automatycznie opuszczanych rogatek. 

Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych wyjaśnia, że automatyczne szlabany jedynie pogorszyłyby sytuację. Te są bowiem dużo bardziej wrażliwe na uszkodzenia czy to przez przejeżdżające podczas opuszczania rogatek samochody, czy to przez wandali. 

Na tym przejeździe kolejowym mamy wyjątkowo duży ruch samochodów i pociągów, inaczej, niż na innych przejazdach, np, na nieodległej ul. Rzepakowej. Gdy mamy zasygnalizowaną usterkę i automatycy nie usuną problemu, to rogatki pozostają opuszczone, a przejazd jest zamknięty, więc to oczekiwanie byłoby jeszcze dłuższe - wyjaśnia. 

Rozwiązaniem problemu byłaby budowa tunelu. Miasto ma w planach budowę w tym miejscu dużego węzła przesiadkowego, jednak przetarg na koncepcję rozstrzygnięty został dopiero w kwietniu tego roku. Mowa więc o perspektywie najbliższych kilku lat.

Dubaj zakochany w ceramice z Bolesławca

Czy masz objawy zespołu suchego oka?

Pytanie 1 z 12
Czy dokucza ci nadwrażliwość na światło?