Miejska spółka żąda od blogera usunięcia kontrowersyjnych wpisów. Autor nie zamierza odpuszczać

i

Autor: Print Screen/CoJestNieTakzKrakowem/YouTube

Miejska spółka żąda od blogera usunięcia kontrowersyjnych wpisów. Autor nie zamierza odpuszczać

2023-01-10 17:16

Spółka Kraków5020, odpowiedzialna m.in. za miejską telewizję "Hello Kraków" żąda od blogera Mateusza Jaśko usunięcia wpisów krytykujących jej działalność. Autor bloga „Co jest nie tak z Krakowem” nie zamierza odpuszczać. Co więcej, zapowiada kroki zmierzające do likwidacji spółki.

Dlaczego miejska spółka wzywa blogera do usunięcia wpisów?

Mateusz Jaśko, autor bloga „Co jest nie tak z Krakowem” działającego w mediach społecznościowych został wezwany przez władze spółki Kraków5020 do usunięcia z sieci wpisów krytykujących jej działalność. Chodzi także o funkcjonowanie telewizji miejskiej „Hello Kraków”.

Bloger znany jest z wpisów kierowanych pod adresem m.in. miejskiej telewizji. Autor często nie gryzie się w język oceniając poczynania spółki Kraków5020. Takie działanie, nie spodobało się jej władzom, które wezwały Mateusza Jaśko do usunięcia wpisów, postów oraz materiałów wideo z Facebooka, YouTube’a oraz Twittera.

Autor strony nie ma jednak takiego zamiaru i uważa, że kierownictwo spółki próbuje go zastraszyć.

- Próbują mnie zastraszyć. Gdyby chodziło o chęć skutecznego ukarania, to skierowaliby sprawę do sądu. Oni po prostu próbują mnie uciszyć. Jest to przecież w tym wezwaniu wprost napisane, że chodzi o usunięcie postów i niepodejmowanie takiej krytyki dalej. Miałem ostatnio dłuższą przerwę i pewnie bym nie pisał jeszcze nic przez długi czas na ten temat. Dali mi jednak tyle paliwa, że od początku zaczynam to komentować. Nie jestem w żaden sposób przestraszony, nie boję się tych gróźb – komentuje Mateusz Jaśko.

W sprawie wezwania kontaktowaliśmy się ze spółką Kraków5020, która widzi sprawę zupełnie inaczej.

- Zdecydowaliśmy o wystąpieniu do pana Mateusza Jaśko o zaprzestanie naruszania dobrego imienia spółki i usunięcie z mediów społecznościowych wpisów i komentarzy, w których szkaluje spółkę, jej pracowników i działania. Używa zwrotów takich jak „Wy mendy”, „Czy was popie…..ło”, sugeruje choroby psychiczne, regularnie używa mowy nienawiści – informuje rzecznik prasowy, Filip Szatanik.

Od niedawna każdemu mieszkańcowi przysługuje prawo do przygotowania projektu uchwały Rady Miasta Krakowa i poddania go pod głosowanie RMK. Bloger w mediach społecznościowych zapowiedział, że przygotowuje taką, która będzie dotyczyła spółki Kraków5020. Z tym wiąże wezwanie, które przesłano mu drogą elektroniczną.

- Doszedłem do wniosku, że chodzi właśnie o ten projekt, który zapowiadałem już od września 2022 roku. Chcieli mnie w ten sposób zastraszyć, abym tej inicjatywy nie przygotowywał. Ja to zrobię jeszcze dzisiaj. Radni będą w stanie przegłosować likwidację tej spółki. Ludzie będą patrzeć im na ręce, a kierownictwo boi się, że straci pieniądze – dodaje Jaśko.

Rzecznik prasowy Kraków5020, Filip Szatanik informuje, że spółka nie ma na celu uciszania blogera, a walkę o dobre imię pracowników i swoje własne. Chodzi przede wszystkim o formę wpisów autora fanpejdżu.

- [Bloger] Wprowadza do obiegu medialnego ordynarne hasztagi jak #walic5020, bezpodstawnie oskarża o kradzieże czy marnowanie pieniędzy. W naszym przekonaniu tego typu działanie dawno wyszło poza ramy dopuszczalnej krytyki – dodaje Filip Szatanik.

Orszak Trzech Króli w Krakowie 2023

Jak dobrze znasz zagraniczną muzykę rockową lat 60.? - QUIZ dla fanów kultowych brzmień

Pytanie 1 z 10
W którym roku ukazał się debiutancki album Boba Dylana?
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE