maseczka

i

Autor: źródło: Pixabay, zdjęcie ilustracyjne

Małopolska wciąż bez drugiego szpitala jednoimiennego. "Zaraz skończą nam się miejsca"

2020-08-14 20:47

Sytuacja z koronawirusem w Małopolsce nadal trudna. Mimo potrzeb w regionie wciąż nie powstał drugi szpital jednoimienny, do którego trafialiby pacjenci z Covid-19. O nową placówkę apelował już kilka tygodni temu dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Łóżek w szpitalu może zabraknąć w ciągu kilku dni.

Małopolska z jednym z regionów, w których codziennie stwierdza się około 200 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Szpital Uniwersytecki, który na początku pandemii został przemianowany na szpital jednoimienny, przestaje sobie radzić z tak dużą liczbą chorych. - Kolejny szpital jednoimienny w regionie powinen powstać już dawno - mówi Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

- Podjąłem decyzję o przekształceniu w oddział covidowy ostatniego już oddziału, który do takiego przekształcenia był przeznaczony. W rzeczywistości 14 oddziałów, które pełniły różne funkcje, teraz zajmują się wyłącznie koronawirusem. Niestety mamy sytuację taką, że z jednej strony mamy znaczący wzrost zachorowań, a z drugiej strony te zachorowania rozproszyły się po całym województwie - dodaje Marcin Jędrychowski. 

Pod koniec lipca województwo zapowiedziało, że pracuje nad wytypowaniem nowego szpital jednoimiennego. Jednak do tej pory nie uzyskaliśmy żadnych informacji na ten temat. - Jesteśmy na ostatnim etapie ustaleń - mówi Joanna Paździo, rzecznik Wojewody Małopolskiego.

- Takie analizy to nie jest decyzja z dnia na dzień. W ciągu tych dwóch tygodni prowadziliśmy ją merytorycznie. To standardowa procedura i działanie. W tym momencie jeszcze jest bufor w Szpitalu Uniwersyteckim - dodaje Joanna Paździo.

Drugi szpital jednoimienny może powstać albo w Krakowie, albo w innym mieście na terenie województwa. Jego lokalizację mamy poznać dopiero w przyszłym tygodniu.

Kraków solidarny z Białorusią

Jak długo przetrwałbyś jako bohater horroru?

Pytanie 1 z 10
Pukasz do drzwi mieszkania swojej drugiej połówki, ale okazuje się, że drzwi są otwarte, a w domu nikt nie odpowiada. Co robisz?