Ulotka

i

Autor: Mariusz Bębenek

Firmy medyczne prowadzą spotkania w krakowskich szkołach. Czy to jest w porządku?

2020-02-06 15:50

W ostatnim czasie, na terenie jednej z dzielnic, pojawiły się zaproszenia na prolekcje o zdrowiu. Uczestnicy mieli dostać różnego rodzaju upominki, a spotkania miały się odbyć na terenie dwóch podstawówek. Mieszkańcy boją się, że tego typu firmy często oszukują swoich klientów.

Sprawą zainteresował się między innymi Mariusz Bębenek radny dzielnicy Krowodrza.

Znalazłem ulotkę w skrzynce na listy, zapowiadającą spotkanie na tematy medyczne, połączone z dystrybucją produktów medycznych. Każda z osób, która przyszłaby na spotkanie miała dostać proszek do prania i stację pogodową. Bulwersuje mnie, że takie spotkania mogą odbywać się w szkołach podstawowych. Nie można nikogo oskarżać, że to oszustwo, ale lepiej być ostrożnym. Często na takie prelekcje nabierają się starsi ludzie i tracą pieniądze - mówi Bębenek.

Po interwencji mieszkańców i radnych spotkanie w szkole zostało odwołane. Sprawą oburzona jest też Natalia Nazim mieszkanka Krowodrzy.

Wiemy jak działają takie firmy. Pod pretekstem prezentacji, sprzedają różne drogie produkty. Jak na ulotce pojawia się informacja, że spotkanie jest w szkole podstawowej, to ta instytucja ręczy za to, że spotkanie nie jest oszustwem. A szkoła powinna zająć się edukacją, a nie promowaniem takich spotkań - mówi Nazim.

Udało nam się skontaktować z właścicielem firmy medycznej, która miała odbyć spotkania z mieszkańcami w szkole podstawowej na Krowodrzy. Jak mówi właściciel, prelekcja została odwołana w ostatniej chwili przez dyrekcję placówki.

Jestem zaskoczony, bo działam na rynku od dziesięciu lat i nigdy taka sytuacja nie miała miejsca. Chcieliśmy wynająć salę w szkole, bo są ferie i szukaliśmy miejsca. Działamy zgodnie z prawem i nikogo nie oszukujemy. Zdaję sobie sprawę, że jest dużo firm, które naciągają szczególnie starsze osoby, ale na nas nie ma skarg i wszystko jest w porządku - mówi mówi właściciel firmy medycznej.

Sprawą zainteresował się wydział edukacji. Jak podkreśla Dariusz Nowak z Urzędu Miasta, to dyrektor szkoły podpisuje umowy i bierze odpowiedzialność za to komu wynajmuje sale.

Są też aspekty etyczne i moralne. To bardzo ważne w działalności szkoły, która powinna być bez podejrzeń i zarzutów. To jest sprawa, która pojawiła się w ostatnim czasie i wydział edukacji będzie prowadził z dyrektorami rozmowy. Nie może być sytuacji, że dyrektor ma wątpliwości, komu wynajmuje pomieszczenia, ale i tak to robi. Wydział edukacji będzie ustalał konkretne wytyczne, jeśli chodzi o takie sytuacje - stwierdza Nowak.

Po interwencji mieszkańców spotkania w dwóch szkołach podstawowych na Krowodrzy zostały odwołane.

Krakowianie zaniepokojeni spotkaniami medycznymi w szkołach. Posłuchaj materiału Dominiki Baraniec: