korek

i

Autor: Pixabay Paraliż komunikacyjny Krakowa

Wiadomości

Władze Krakowa tłumaczą się z komunikacyjnego paraliżu. "Ludzie pobrali urlopy i padał deszcz"

2023-10-30 12:59

W ostatni piątek października, czyli 27.10 w Krakowie rozegrał się prawdziwy armagedon. Miasto stanęło w gigantycznych korkach, komunikacja miejska zanotowała rekordowe opóźnienia, a krakowianom puszczały nerwy. Linia 189 przed rondem Młyńskim miała aż... 199 minut poślizgu. Postanowiliśmy zapytać władz miasta, czym była spowodowana ta przeraźliwa sytuacja i czy planowane są jakieś działania, by nie powtórzyła się ona na przykład we wtorek, 31 października, czyli dzień przed Wszystkimi Świętymi.

Kraków. Godziny oczekiwania w korkach i ponad dwugodzinne opóźnienia komunikacji miejskiej

Nerwy mieszkańców stolicy Małopolski zostały nadszarpnięte w ostatni październikowy piątek. Miasto dosłownie stanęło zablokowane, a mapy nawigacji świeciły się na czerwono i to we wszystkich dzielnicach, drogach wyjazdowych i na obwodnicy. Wielu mieszkańców Krakowa, mimo ulewnego deszczu zdecydowało się na piesze powroty do domów z pracy i to nawet... kilkunastokilometrowe. Jak komentowali potem żywo na facebookowych grupach - i tak było szybciej niż komunikacją. W poniedziałek, 30 października skontaktowaliśmy się z UMK, by zapytać o powody tego paraliżu.

- W piątek była kumulacja różnych czynników. Wszystkich Świętych, które wypada w środku tygodnia, a wiele osób wzięło urlopy i zdecydowało się wyjechać w okolice, gdzie odwiedzą cmentarze. Był piątek, czyli też czas wyjazdów weekendowych. Oczywiście remonty, no i deszcz, a wiemy, że jak pada deszcz to w Krakowie jest więcej samochodów. Żaden układ drogowy nie jest w stanie przyjąć tylu samochodów w jednym czasie, a dopiero w godzinach szczytu, kiedy większość mieszkańców chce się przemieścić – powiedział nam Michał Mikołajczyk, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu.

1 listopada przypada Wszystkich Świętych. Czeka nas powtórka z rozrywki?

Z okazji zbliżającego się 1 listopada, czyli uroczystości Wszystkich Świętych, miasto nie planuje żadnych działań wspomagających komunikację lub zmian w organizacji ruchu na przykład 31 października, ponieważ – jak usłyszeliśmy – nie przewiduje się sytuacji podobnej do tej z ostatniego piątku.

- Na Wszystkich Świętych jest wzmocnienie komunikacji dojeżdżającej na cmentarze, ale na pewno będzie to inaczej wyglądać, 1 listopada wypada w środku tygodnia i mieszkańcy Krakowa podzielili wyjazdy, dużo też wybrało urlop. Na pewno będzie większy ruch, ale nie taki, jak w piątek, bo to naprawdę była kumulacja. Na pewno na północy mogą być większe problemy ze względu na dużą liczbę inwestycji, takich jak budowa północnej obwodnicy S52, S7, budowa Krakowskiego Szybkiego Tramwaju, rozbudowa 29 Listopada, wszystkie te prace faktycznie są prowadzone. Układ drogowy będzie zmieniony priorytetowo dla komunikacji zbiorowej – dodaje w rozmowie z nami Michał Mikołajczyk.

Tak obchodzono Wszystkich Świętych w Krakowie przed wojną i nie tylko. Te archiwalne zdjęcia trzeba zobaczyć [ZDJĘCIA]

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ - Szymon HOŁOWNIA