Stanisław Mazur

i

Autor: Stanisław Mazur, Facebook

Wiadomości

Kandydat na urząd prezydenta chce wybudować trzy linie metra. Specjalista ma wątpliwości

2024-02-23 13:29

Nie jedna, nie dwie, a trzy linie metra – z taką propozycją wystąpił prof. Stanisław Mazur, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego i kandydat na urząd prezydenta Krakowa. Koncepcja zakłada podziemne skomunikowanie niemal całej stolicy Małopolski. „Linia metra powinna być prowadzona z jak najmniejszą ilością zakrętów, a przede wszystkim łuków o małym promieniu” – pisze ekspert zajmujący się transportem publicznym.

Kraków. Prof. Stanisław Mazur proponuje trzy linie metra. Gdzie miałyby powstać?

Metro w Krakowie jest nieodłączną częścią trwającej kampanii przed wyborami samorządowymi 2024. Kandydaci na urząd prezydenta stolicy Małopolski prześcigają się w pomysłach dotyczących budowy podziemnego transportu z prawdziwego zdarzenia. Niemałe trzęsienie ziemi wywołał głos prof. Stanisława Mazura, rektora Uniwersytetu Ekonomicznego i kandydata na urząd prezydenta Krakowa, który zapowiada nie jedną, nie dwie, a aż trzy linie metra.

Nie tylko jestem zwolennikiem metra, ale wiem, jak zbudować metro. Budowa metra to zadanie, które jesteśmy dłużni przyszłym pokoleniom. Projekt metra, który proponuję, stanowi niezależne i nowatorskie podejście w porównaniu do procedowanego premetra, które moim zdaniem, nie sprosta wyzwaniom stojącym przed Krakowem. Pierwsza linia metra w Krakowie może kosztować 36 miliardów złotych, z których kwota 7,6 mld odpowiada pierwszym pięciu przystankom. Nasza koncepcja obejmuje trzy linie metra, by docelowo zapewnić szybki i wygodny dostęp do transportu dla mieszkańców całego miasta. Tylko raz będziemy mogli stworzyć system, który odpowiada na aktualne i przyszłe potrzeby transportowe wszystkich mieszkańców – pisze w mediach społecznościowych prof. Mazur.

Metro kraków

i

Autor: Stanisław Mazur, Facebook

Projekt ma być finansowany z różnorodnych źródeł, w tym z funduszy europejskich, kredytów, a także partnerstwa publiczno-prywatnego, co ma zapewnić jego stabilność finansową, a przy okazji nie obciąży budżetu miasta. Koncepcja ta jednak wydaje się nieco odważna, a nawet zbyt odważna. Głos w sprawie zabrał Maciej Górowski, pracownik Katedry Pojazdów Szynowych i Transportu Politechniki Krakowskiej, zastępca kierownika działu badań i rozwoju w firmie NEWAG.

Linia metra powinna być prowadzona z jak najmniejszą ilością zakrętów, a przede wszystkim łuków o małym promieniu. W przeciwnym razie metro nie będzie efektywne ze względu na ograniczenie prędkości oraz zużycia kół i szyn – czytamy we wpisie Macieja Górowskiego.

Sceptycznie do pomysłu odnoszą się również mieszkańcy.

Linia dublująca tramwaj w Meissnera i Mogilskiej? Wydłużająca czas jazdy i zostawiająca ul. Pilotów bez transportu szynowego? Przecież to nawet dotychczasowym studium inny wariant ciężkiego metra dawał lepsze rezultaty. No i jakby wyglądał układ linii przy takim dziwnym kształcie w literze "H"? To jest klucz? W jakich relacjach by to jeździło, z jaką częstotliwością, co potniemy na powierzchni ? No i nie powielajmy błędu w postaci PPP i ograniczania swobody przy kluczowych elementach infrastruktury – czytamy w komentarzach.

Trasy kompletnie z kosmosu – dodaje inny z użytkowników.

Metro w Krakowie to gorący, przedwyborczy temat. Inny z kandydatów, Łukasz Gibała również zaproponował mieszkańcom jego budowę. Ze szczegółami można się zapoznać w naszym artykule.

Prof. Stanisław Mazur rozpoczyna kampanię wyborczą w Krakowie

Wielka wtopa polityka KO. Znów się pomylił!