Czy użytek ekologiczny na Zakrzówku zostanie zniesiony?

Do sądu wpływają bowiem pierwsze roszczenia właścicieli działek, którzy po ustanowieniu użytku nie mogą w pełni korzystać 

Będziemy przegrywać te sprawy w sądach. Nie mówimy o niskich kwotach, tylko o 100 mln. zł. Nas na to nie stać. Nie mamy innego wyjścia. Ja pytam, skąd weźmiemy te kwoty. Niestety trzeba podejmować trudne, niepopularne decyzje, ale trzeba brać odpowiedzialność za miasto nie ma i nie będzie pieniędzy na wypłatę odszkodowań - stwierdza. 

Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody, które toczyło wieloletnią batalię o ustanowienie użytku pomysł radnego nazywa absurdalnym. Twierdzi, że zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, użytek można znieść w dwóch przypadkach. 

Ustawa mówi wyraźnie, w jakich przypadkach ochrona może być zdjęta. Pierwszy to utrata walorów przyrodniczych, dla których użytek został powołany,a. drugie to realizacja inwestycji celu publicznego, jeśli nie ma alternatywy dla jej przebiegu - wyjaśnia. 

Podkreśla, że obecnie nie zachodzi żadna z wymienionych przez niego przesłanek. Uchwałę o ustanowieniu na Zakrzówku użytku ekologicznego przygotowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Rada Miasta przegłosowała ją w 2018 roku, choć od czterech lat obowiązywał miejscowy plan dla tego terenu, dopuszczający zabudowę.