Odrobina zimy na początku lata w Ogrodzie Doświadczeń Lema. Od ubiegłej środy można tam skorzystać z toru saneczkowego i pola do curlingu. Obie atrakcje wprawdzie nie korzystają z lodu czy śniegu, jedynie prezentując efekt poślizgu, ale i tak odwiedzający w ciepłe dni Ogród Doświadczeń Krakowianie, byli pozytywnie zaskoczeni.
Niezależne są te urządzenia od śniegu bo jest to nawierzchnia syntetyczna. Tor saneczkowy ma w szczytowym punkcie wysokość trzech metrów, długość dwadzieścia dwa metry - mówi Kierownik Ogrodu Doświadczeń Rafał Sworst.
Początkowo Muzeum Inżynierii Miejskiej planowało stworzyć w Ogrodzie tor saneczkowy z prawdziwego zdarzenia, ale ze względu na coraz częstsze bezśnieżne zimy zrezygnowano z tego pomysłu.
Na pewno jest to coś nowego - mówi jeden z odwiedzających ogród rodziców - nasza córka ma niecałe trzy latka, jeszcze nigdy nie jechała na sankach w zimie więc jest okazja - mówią inni rodzice - niech się dzieci uczą odwagi. Do odważnych świat należy - dodają kolejni.
W planach na najbliższe miesiące są kolejne atrakcje, takie jak na przykład planetarium. Jego otwarcie jest zaplanowane na lipiec.