Zamek Królewski na Wawelu

i

Autor: Pixaby

Branża turystyczna cierpi z powodu koronawirusa. Władze Krakowa chcą pomóc

2020-03-11 16:30

Władze Krakowa zastanawiają się nad wsparciem branży turystycznej przechodzącej poważny kryzys w związku z epidemią koronawirusa.

Zdaniem przedstawicieli branży, koronawirus zbiera swoje żniwo nie tylko w wymiarze zdrowotnym, ale i finansowym. 

Szacuje się, że w skali kraju turystyka przyjazdowa ma anulację rezerwacji na poziomie 70 proc. w przypadku turystyki grupowej, w przypadku indywidualnej, hotelarze mówią o ok. 50 proc. Z Krakowa nie mamy dokładnych danych, ale sądzimy, że ten poziom będzie zbliżony - mówi Piotr Laskowski, prezes Krakowskiej Izby Turystyki. 

Krakowski magistrat jest świadom problemów branży, dlatego prezydent Jacek Majchrowski wystosował list do przedsiębiorców, w którym prosi o szczegółowe informacje dotyczące skali problemu. Zebrane dane pozwolą na wypracowanie rozwiązania mającego na celu ich wsparcie. 

W perspektywie myślimy, jak branży pomóc, jak samorząd będzie mógł pomóc, nie chcę na razie mówić. Wszystko zależy od skali. Wiemy, że jest problem, wiemy że jest duży, ale zapewniamy, że chcemy temu zaradzić - wyjaśnia Dariusz Nowak, rzecznik UMK.

Deklarację wsparcia złożyło m.in. ministerstwo rozwoju. Mowa o odroczeniu płatności podatków, ZUS-u czy udzieleniu niskooprocentowanych kredytów. Krakowscy przedsiębiorcy oczekują, by miasto informowało, że prawdopodobieństwo zarażenia się wirusem w Krakowie jest takie samo, jak w innych miastach. Proponują też np. obniżenie, bądź zamrożenie konieczności płacenia podatku od nieruchomości, co stanowiłoby sporą ulgę dla hotelarzy.

Szacuje się, że osoby związane z branżą turystyczną stanowią 10 proc. ogółu obywateli Krakowa, a wpływy do budżetu miasta z tytułu szeroko rozumianej turystyki to 10 proc. miejskiego PKB.

Kraków wesprze branżę turystyczną w związku z epidemią koronawirusa? Posłuchaj materiału Kuby Kusego:
Jeden z krakowskich supermarketów podczas szturmu klientów