Komputer

i

Autor: Pexels Amazon zapłaci gigantyczną grzywnę? Firma miała inwigilować pracowników

Wiadomości

Ta firma inwigilowała swoich pracowników. Wydano oświadczenie w sprawie zapłaty grzywny

2024-01-24 12:11

W dobie prężnego rozwoju technologicznego, powstania sztucznej inteligencji, a także powszechnego dostępu do urządzeń na stałe podłączonych do internetu, śledzenie tudzież podsłuchiwanie nie jest już ewenementem rodem ze szpiegowskich filmów. Nielegalny proceder inwigilacji miał mieć miejsce w firmie Amazon, a konkretnie w Amazon France Logistique. "Inwazyjny system" w założeniu miał... monitorować wydajność pracowników. Teraz giganta rynkowego czeka słona kara. Do tych wiadomości odniósł się też polski oddział Amazon.

Amazon zapłaci gigantyczną grzywnę? Firma miała inwigilować pracowników

32 milionów euro ma zapłacić Amazon za system mający "nadmiernie inwazyjnie" sprawdzać wydajność pracowników, ich aktywność oraz wyniki. Firma została również ukarana grzywną za nadzór wideo bez informacji i odpowiedniego bezpieczeństwa. Pod koniec grudnia 2023 roku taką właśnie karę nałożył na giganta francuski organ ochrony danych CNIL. Oddział we Francji zarządza dużymi magazynami grupy Amazon, gdzie przyjmuje i przechowuje towary, a następnie przygotowuje paczki do dostarczenia do klientów. W ramach swoich działań każdy pracownik magazynu otrzymuje skaner, dzięki któremu w czasie rzeczywistym dokumentuje wykonanie określonych zadań, czyli na przykład zdejmowania towaru z półek, odkładania lub pakowania. Każde skanowanie przeprowadzane przez pracowników skutkuje rejestracją danych, które są przechowywane i wykorzystywane do wyliczania wskaźników informujących o jakości, produktywności i okresach bezczynności każdego pracownika. Po wielu skargach pracowników i artykułach prasowych na temat praktyk stosowanych przez firmę, CNIL przeprowadził kilka dochodzeń. Uznano, że ​​system monitorowania aktywności i wyników pracowników jest nadmierny.

System odnotuje, jeśli jesteś w bezruchu. Kontrowersyjne praktyki Amazona we Francji

Francuski organ ochrony danych stwierdził, że dzięki temu systemowi pracownicy są pod ścisłym nadzorem podczas wszystkich zadań wykonywanych przy użyciu skanerów, co powoduje, że są pod ciągłą presją. Komisja przy ustalaniu wysokości kary wzięła pod uwagę w szczególności fakt, że przetwarzanie danych pracowników za pomocą skanerów różniło się od tradycyjnych metod monitorowania działalności ze względu na skalę ich wdrożenia. Wzięto także pod uwagę dużą liczbę zaangażowanych osób (kilka tysięcy) i uznano, że ograniczenia nałożone na pracowników w związku z monitorowaniem komputerowym bezpośrednio przyczyniły się do zysków ekonomicznych przedsiębiorstwa i zapewniły mu przewagę nad innymi przedsiębiorstwami na rynku sprzedaży internetowej. Otrzymaliśmy komentarz firmy Amazon w Polsce.

- Zdecydowanie nie zgadzamy się z wnioskami francuskiego organu CNIL (ang. National Commission on Informatics and Liberty), które nie są zgodne z faktami i zastrzegamy sobie prawo do złożenia odwołania. Systemy wspierające zarządzanie centrami logistycznymi to standardowe rozwiązania wykorzystywane w branży. Są one niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa, jakości i terminowej realizacji bieżących operacji, nadzoru oraz aktualizacji stanu zapasów, a także do przetwarzania przesyłek na czas i zgodnie z oczekiwaniami klientów - poinformowało nas Biuro Prasowe Amazon.

ZOBACZ TAKŻE: Elon Musk w Krakowie. „Byłem naiwny, sądząc, że antysemityzm nie może się odrodzić”

Tomasz Kammel i Izabella Krzan żegnają się z "Pytaniem na śniadanie"