Szpital Uniwersytecki w Krakowie

i

Autor: materiały prasowe

Absurd w Szpitalu Uniwersyteckim. Ratowali życie, premii nie będzie. "Jesteśmy nierówno traktowani"

2020-06-18 12:41

Ministerstwo Zdrowia obiecało premie pracownikom, którzy zajmowali się pacjentami z koronawirusem. W krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim dodatkowych pieniążków nie otrzymali jednak lekarze z SOR-u oraz intensywnej terapii. Powód? Zajmowali się również pacjentami, u których COVID-19 nie stwierdzono.

Ministerstwa Zdrowia pod koniec kwietnia wydało rozporządzenie, które poruszało istotne kwestie dla placówek leczniczych. W nim istnieje m.in. zapis o premiach dla osób, które zajmowały się pacjentami z koronawirusem. Mieli oni otrzymać wysokie premie - za każdy miesiąc pół dodatkowej pensji. Okazuje się jednak, że nie każdemu należą się pieniążki. Nie otrzymali ich ci ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz Oddziału Intensywnej Terapii. Powód? Zajmowali się również pacjentami bez COVID-19.

Tym bardziej bulwersujący jest fakt, że w tym samym momencie, kiedy te osoby, a jest około 300 (pracownicy intensywnej terapii, szpitalnego oddziału ratunkowego), tych środków nie dostaną, poszczególne oddziały już mogą się cieszyć tymi wypłatami, bo zostały przekazane na ich konto. Jest to duży problem w zespole, który jest bardzo zgrany. A nagle jesteśmy rozbijani od zewnątrz i nierówno traktowani - mówi dyrektor krakowskiego szpitala.

Szpital Uniwersytecki w Krakowie odwoływał się już do Ministerstwa. W rozporządzeniu pojawiło się kryterium wyłączności, które mówi, że prawo do rekompensaty mają tylko ci, którzy udzielali pomocy pacjentom covidowym. A to jak podkreśla Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego to nie mogło być zrealizowane. Szpital nie wstrzymał bowiem działalności "codziennej" i przyjmował także pacjentów z udarami czy z obrażeniami narządów. Skupianie się jedynie na pacjentach z koronawirusem nie było możliwe.

Miejska wypożyczalnia rzeczy w Krakowie

Nikt nas nie zwolnił, jako Szpital Uniwersytecki z bycia centrum urazowym. Minister Zdrowia nie podejmował decyzji, że mianuje placówkę szpitalem jednoimiennym, ale jednocześnie zdejmuje z niego obowiązek centrum urazowego - zwraca uwagę dyrekto SU. SOR oraz intensywna terapia musiały być zorganizowane tak, że przyjmują jednych i drugich pacjentów - dodaje.

Jędrychowski podkreśla również, że walka z koronawirusem jeszcze się nie skończyła.

W przypadku Szpitala Uniwersyteckiego i wzrostu zachorowań widzimy, że walka z koronawirusem wciąż trwa. Wróciliśmy do poziomu prawie setki pacjentów, gdzie jeszcze trzy tygodnie temu mówiliśmy o 30-40 pacjentach, którzy przebywali na terenie szpitala - podkreśla dyrektor SU.

Posłuchaj o osteopenii, chorobie kości. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Wybory prezydenckie - jak głosować poza miejscem zamieszkania? Komunikat PKW

Uwielbiasz fast foody? Przekonajmy się! Dopasuj ich nazwy do zdjęcia [QUIZ]

Pytanie 1 z 15
Fast food z obrazka to:
Uwielbiasz fast foody? Przekonajmy się! Dopasuj ich nazwy do zdjęcia