Okazuje się, że święta nie koniecznie muszą oznaczać załamanie utrzymywanej przez nas diety. W końcu potrawy wigilijne, w większości to wegetariańskie odmiany posiłków dobrze przez nasz znanych. Jak informuje nas nasza ekspertka w dziedzinie żywienia, wigilia bogata jest w potrawy bardzo dobrze wpływające na nasze zdrowie.
Sama wigilia z założenia powinna być okresem takim lekko postnym i przede wszystkim wegetariańskim, więc sama wigilia sama kolacja wigilijna nie powinna stanowić tutaj dużego problemu. Są to potrawy głównie na bazie właśnie produktów zbożowych, warzyw z dodatkiem na przykład jeszcze kasz czy niewielkiej ilości owoców i bakalii. Dobrze by było spożywać produkty roślinne. Barszcz czerwony to jest bardzo fajna zupa, szczególnie jeśli jest zrobiony na zakwasie. Produkty typu kasze właśnie z dodatkami jak najbardziej. Wydaje mi się, że wtedy nie powinno być problemu z zachowaniem takiego właśnie zdrowego umiaru - mówi Agata Bujak Krzemińska, dietetyk kliniczny, wykładowca z Collegium Medicum Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
I właśnie o cały ten umiar się rozchodzi. Nie musimy odmawiać sobie konkretnych potraw, nie wolno jednak stracić głowy podczas jedzenia. Jak informuje nas dietetyczka wigilia nie powinna dla nas być sławnym cheat mealowym czasem.
Cheat meale mimo tego, że w tym momencie są dość popularną formą, nie do końca są zdrowe dla naszego organizmu i teoretycznie ucieczkę. My stosując taki właśnie oszukany posiłek myślimy, że te kalorie gdzieś ulatują w powietrze - niestety tak nie jest. Największym błędem, jest też traktowanie cheat mealów jako nagrody za dietę. Jak więc zadbać o swoją linię w czasie i po świętach? Wydaje mi się, że to jednak zdrowy rozsądek i wielkość porcji będą miały największe znaczenie, bo tak jak na przykład takie klasyczne świąteczne serniki są produktami wysoko energetycznymi to jednak są to produkty bogate w odżywki. Na pewno pomogą odstępy pomiędzy posiłkami, więc staramy się nie zasiąść przy stole i odejść od niego dopiero wieczorem. Tylko żeby jednak tylko przewód pokarmowy miało możliwość odpocząć troszkę - sugeruje dietetyk kliniczny, wykładowca z Collegium Medicum UJK.
Warto zwracać uwagę na to co jemy i ile tego spożywamy, ale nie musimy odmawiać potraw. Szczególnie gdy te przygotowali nasi bliscy.
