Przed przyjazdem policjantów, mężczyzna opuścił domostwo i poszedł w nieznanym kierunku. Kobieta ciągle obawiała się o jego życie i zdrowie. Na miejsce jako pierwsi przyjechali mundurowi z Komisariatu Policji w Solcu-Zdroju.
W poszukiwaniu desperata zaczęli sprawdzać zabudowania znajdujące się na posesji. Do pomocy z Buska-Zdroju ruszyła kolejna policyjna załoga. Z uwagi na powagę sytuacji w buskiej komendzie ogłoszono alarm.
W niespełna godzinę od zgłoszenia mężczyzna został odnaleziony przez policjantów. Nie miał widocznych obrażeń, jednak po przebadaniu przez załogę karetki pogotowia trafił pod opiekę lekarzy.