Znowu płakał przed kamerą!

Michał Piróg ostatnio chętnie płacze przed kamerą w You Can Dance. Do łez doprowadza go swoi tańcem przeważnie Paulina Figińska. Nie inaczej było i tym razem. Choreografia, którą zaprezentowała razem Kubą Piotrowiczem, totalnie wzruszyła jurora. - Jest zaszczytem oglądać was na tej scenie - stwierdził. Nawet Agustin Egurrola był pod wrażeniem tej pary. I to do tego stopnia, że przyznał się do błędu w ocenie. - Nie byłem pewien, czy powinnaś być w tym programie, ale Michał mi tłumaczył, że może nie mam racji. Przyznaję Michał, nie miałem racji. Dobrze, żei to historycznie niemal wyznanie nie doprowadziło Piróga do łez. Bądź co bądź to miał być program o tancerzach, a nie o jurorach.
(bdb)