Monika i Zbigniew Zamachowscy tworzyli szczęśliwe małżeństwo przez wiele lat. Jednak jak informują dziennikarze kolorowych pism, w ich związku źle się dzieje. Podobno do tego stopnia, że Zbigniew wyprowadził się z mieszkania Moniki. Dziennikarze Faktu postanowili zapytać o całą sytuację dziennikarkę, ale ta nie była skora, by opowiadać o szczegółach. Dziennikarka powiedziała tylko, że jest jej bardzo ciężko i nie chce o tym rozmawiać.
Polecany artykuł:
napisał Zbigniew Zamachowski w mediach społecznościowych.
Zbigniew Zamachowski nie komentował sprawy. Do teraz. Na jego facebookowym profilu pojawiło się oświadczenie w tej sprawie.
"Nie chcem, ale muszem" - tak najkrócej, cytując mojego ulubionego Pana Prezydenta, mógłbym uzasadnić obecność tego wpisu w przestrzeni, która w moim postrzeganiu świata lokowała mi się zawsze gdzieś pomiędzy "wszędzie" i "nigdzie". Z wyraźnym wskazaniem na to drugie.
Niestety owa wirtualna otchłań stała się dla mnie ostatnimi czasy tak dokuczliwa, że postanowiłem, będąc niejako wywołanym do odpowiedzi, odnieść się do tego medialnego hałasu, który rozpętał się wokół mojej osoby.
Uprzejmie informuję zatem wszystkich zainteresowanych, że moje życie prywatne jest tylko i wyłącznie moją własnością i informacjami o nim nie zamierzam dzielić się z nikim poza bliskimi mi osobami, zwłaszcza w tzw. przestrzeni publicznej, jakąkolwiek postać ona przyjmuje.
Jednocześnie zawiadamiam, że informacje dotyczące mojej działalności zawodowej, która mimo wielu przeciwności ma się niezgorzej, będą zawsze tu dostępne dla osób zainteresowanych moją pracą i jej efektami