Zaginiony na Spitsbergenie pochodzi z Olkusza

Trwają poszukiwania polskiego turysty, który zaginął w sobotę na Spitsbergenie, ale szanse na znalezienie go żywego są nikłe - poinformowała polska Ambasada w Oslo. Turysta pochodzi z Olkusza.

Ratownicy, którzy doskonale znają miejscowe warunki i mają wielkie doświadczenie, nastawiają się już raczej na poszukiwanie ciała - powiedział wicekonsul Adam Szczypek. Poszukiwania przerwano w niedzielę wieczorem. Od chwili zaginięcia Polaka spadło ponad metr śniegu i dlatego poszukiwania są prowadzone przy użyciu helikoptera. Teren, na którym byli Polacy, należy do bardzo niebezpiecznych i jest pełen szczelin lodowych. - Uważamy, że zaginiony znajduje się pod śniegiem lub w jednej ze szczelin - powiedział Rune Hansen, zastępca gubernatora Svalbardu.