Żadnego ślubu!

2009-11-04 13:29

Borys skupia się na pracy. Jasne...

- Informacja o ślubie, która pojawiła się ostatnio w mediach, zaskoczyła Borys tak samo jak mnie - mówi magazynowi Party agentka Szyca, Sylwia Diakowska. Współpracownica aktora tłumaczy, że ten jest za bardzo zajęty pracą, by się chajtać. Borys bierze udział w zdjęciach do filmu Śluby panieńskie i próbach w Teatrze Współczesnym. Sądząc po fotkach, jakie znalazły się w gazecie, nie zajmuje mu to jednak tak dużo czasu, jak twierdzi Diakowska. Ostatnio zabrał Kaję Śródkę do restauracji. Zawiózł ich tam prywatny szofer. Po drodze Szyc kupił ukochanej u ulicznej kwiaciarki bukiet stokrotek. - To naprawdę poważny związek. Przez ostatnie lata Borys nie potrafił zagrzać zbyt długo miejsca przy jednej kobiecie, a z Kają jest inaczej, zmienił się dla niej - mówi znajomy aktora. Może więc z tym ślubem to wcale nie jest ściema? Tyle, że jeśli Borys przyzna się do takich planów, może być pewien, że oprócz Śródki do ołtarza pójdzie z nim kilkudziesięciu jegomości z długimi lufami. Od aparatów oczywiście.
(bdb)