Woody Allen

i

Autor: Allstar/Graham Whitby Boot/Mary Evans Picture Library/East News Woody Allen

Gwiazdy

Woody Allen uratował życie politykowi. Do groźnego incydentu doszło w restauracji

2023-05-24 15:11

Woody Allen i Andrew Stein wraz z przyjaciółmi jedli akurat kolację w nowojorskiej restauracji, kiedy doszło do groźnej sytuacji. Na szczęście, reżyser wiedział, jak pomóc politykowi i od razu rozpoczął akcję ratowania życia.

Woody Allen, wcześniej znany jako Allan Stewart Konigsberg urodził się 1 grudnia 1935 roku. Reżyser będzie zatem w tym roku obchodzić 88 lat. Twórca "inteligentnych komedii" i wyszukanego humoru w branży filmowej osiągnął wiele, o czym świadczy chociażby zdobycie czterech Oscarów. Trzech, za najlepszy scenariusz oryginalny: "O północy w Paryżu" (2011), "Hannah i jej siostry" (1986), "Annie Hall" (1977). I jednego w kategorii dla najlepszego reżysera za wspomnianą wcześniej produkcję "Annie Hall".

Shake Your Eska #27 | Chill like that

Woody Allen uchronił przed śmiercią znajomego polityka

Woody Allen stał się bohaterem pewnego wieczoru, kiedy to wybrał się na kolację ze swoimi znajomymi do restauracji Caravaggio mieszczącej się w dzielnicy Upper East Side w Nowym Jorku. Jednym z gości był były przewodniczący rady miejskiej tegoż miasta, Andrew Stein. W pewnym momencie mężczyzna zadławił się kawałkiem wieprzowiny. Woody Allen ruszył mu na pomoc stosując wobec niego chwyt Heimlicha. Szybka reakcja reżysera ocaliła życie Steina.

Wstyd się przyznać, ale Woody mnie uratował. Zwykle zamawiam tu rybę, ale tym razem zdecydowałem się na wieprzowinę. Wkrótce po tym, jak zaczęliśmy jeść, kawałek mięsa utknął mi gardle. Nie mogłem oddychać, więc zacząłem panikować. Byłem naprawdę przerażony. Wtedy Woody przybył mi na ratunek - powiedział po wszystkim polityk.

Polityk przyznał również, że cała sytuacja wyglądała jak scena z filmów Allena. Reżyser nie pierwszy raz w ten sam sposób ocalił czyjeś życie. W 1992 roku ten sam chwyt, polegający na wywarciu gwałtownego uścisku na przeponę, zastosował na koleżance z planu, Jean Doumanin, której utknął w gardle kawałek chleba. Mimo, że Allen uchronił ją od śmierci, kobieta dziesięć lat później wytoczyła mu proces sądowy, żądając od niego 12 milionów dolarów za zyski z ośmiu filmów. Sprawa zakończyła się w ten sposób, że poszli na ugodę.