Muzyk wyciągnął wnioski z przykładu swojej nieżyjącej matki Sabriny, która urodziła go mając zaledwie 15 lat i została zamordowana 8 lat później. "Mój synek jest dla mnie źródłem motywacji. To właśnie z jego powodu koncentruję się na swojej karierze muzycznej. Kiedy ja przyszedłem na świat, moja matka wybrała zupełnie inną drogę. Nie interesowało jej spokojne życie i w końcu zginęła z tego powodu", wspomina artysta.
Wczoraj gangster, dziś...?
2007-07-13
17:10
Raper 50 Cent twierdzi, że porzucił życie przestępcze i skupił się na tworzeniu muzyki pod wpływem swojego synka Marquisa.