Za Budapesztem, ale za to przed Pragą i Bartysławą. Warszawa zajęła drugie miejsce w rankingu miast walczących z korupcją. Czy to powód do dumy ? I tak, i nie. Nie choćby dlatego, że pod uwagę brane były tylko 4 stolice Państw Wyszechradzkich .Wyniki raportu nie powinny wprawiać władz stolicy w samozachwyt także z innych powodów. Na razie sprawdzono tylko, czy w Warszawie są narzędzia do walki z korupcją, ale jeszcze nie ma wyników pokazujących, czy w ogóle są stosowane. Poza tym, choć zajęliśmy drugie miejsce, to i tak wytknięto nam sporo błędów. Mało restrykcyjna kontrola wewnętrzna w urzędzie, brak spisanych norm etycznych i to podstawowe z nich, ale nie jedyne." Również w sprawie prowadzenia przetargów publicznych zwrócono uwagę na to, że nie ma u nas systemu losowania członków komisji przetargowych, który utrudniałby zachowania korupcyjne. Jeżeli na 48 godzin przed samym postępowaniem losuje się odpowiedni skład komisji, to wtedy ten czas na ewentualne dotarcie i postawienie propozycji korupcyjnej jest krótszy i trudniej to zrobić" - mówi Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego. Za około dwa tygodnie znane mają być wyniki drugiej części raportu mówiące o tym, czy i jak Warszawa korzysta z istniejących już zapisów antykorpucyjnych.
Warszawa na 2. miejscu w rankingu miast walczących z korupcją
2006-11-21
11:18
Za Budapesztem, ale za to przed Pragą i Bartysławą. Warszawa zajęła drugie miejsce w rankingu miast walczących z korupcją. Czy to powód do dumy ? I tak, i nie...