Taylor Swift jest znana z tego, że w swoich piosenkach dosyć szczegółowo i bezkompromisowo opisuje własne życie uczuciowe. Nie jest więc wielkim zaskoczeniem fakt, że na nowej płycie Lover możemy znaleźć dużo "smaczków" na temat jej byłych chłopaków. Wygląda jednak na to, że Tay właśnie opowiedziała nam także o początkach relacji z Joe Alwynem. A te sięgają dalszej przeszłości, niż nam się dotąd zdawało.
Taylor Swift zakochała się w Joe, kiedy była jeszcze z Tomem Hiddlestonem?
Z kilku piosenek Taylor Swift z płyty Lover można wywnioskować, co działo się w życiu artystki, kiedy poznała Joe. Przypomnijmy, że para zaczęła się oficjalnie spotykać jesienią 2016 roku. Jeśli jednak dobrze czytamy z piosenek Tay, to gwiazda poznała swojego chłopaka na MET Gali i była w nim zakochana przez całe lato 2016, kiedy była jeszcze z Tomem!
W piosence Cruel Summer Taylor Swift śpiewa: "Jestem pijana z tyłu samochodu i płakałam, jak dziecko, wracając do domu z baru, mówiłam, że jest ok, ale to nie była prawda. Nie chcę trzymać sekretów tylko po to, by zatrzymać ciebie. Każdej nocy przemykałam się przez tylną furtkę tej nocy, tylko po to, by przypieczętować mój los". Czy to oznacza, że Tay miała romans z Joe, gdy była jeszcze z Tomem?!
Również w utworze Paper Rings Taylor Swift uchyla rąbka tajemnicy, śpiewając: "Nienawidzę przypadków, oprócz jednego, kiedy przeszliśmy od przyjaźni do tego". Również w tej piosence pojawia się fragment: "Wino jest zimne, jak to ramię, które podałam Ci na ulicy, jak kot i mysz przez miesiąc, dwa czy trzy". Czyżby Swift chciała nam powiedzieć, że po MET Gali przyjaźniła się z Joe, ale nie potrafiła o nim zapomnieć i para tak mijała się, aż w końcu zdecydowała, że przyjaźń to za mało, a związek z Tomem nie jest dla gwiazdy wart tego poświęcenia?
"Kocham cię już przez trzy lata, ale kochanie, chcę kochać przez wszystkie" - brzmią z kolei słowa piosenki Lover. Skoro ten numer został napisany jeszcze przed latem 2019, a Tay kochała Joe przez "trzy lata", to musi chodzić jej o lato 2016, 2017 i 2018... Chyba wszystko jest już jasne, prawda? ;)
Ciekawe, czy Tom Hiddleston słuchał już płyty Lover...
Polecany artykuł: