![Stylizacje gwiazd z odkrytym brzuchem. Można elegancko i na sportowo [GALERIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-SXBp-ECjY-ewfA_stylizacje-gwiazd-300x250.jpg)
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy programu "Gogglebox. Przed telewizorem" chętnie dzieli się ze swoimi fanami kadrami ze swojego życia prywatnego. Choć są rzeczy, które na długo zostawia tylko i wyłącznie dla siebie, to spora część wpisów dotyczy zarówno rzeczy związanych z mediami i czerwonym dywanem jak i urywków z codzienności. Częstym gościem jej social mediów jest pięcioletnie Tosia, córka celebrytki, która jest jej oczkiem w głowie. Obie panie mają spore grono fanów, które uwielbia ich wspólne przekomarzanie się, wygłupy oraz anegdoty, którymi dzieli się gwiazda "Googlebox". Sylwia Bomba znana jest ze swojego zabawnego poczucia humoru i żartów sytuacyjnych. Jednak tym razem jej post wzbudził ogromne kontrowersje wśród fanów. Poszło o stylizację jej córki.
Sylwia Bomba - córka
Post, który wywołał oburzenie wśród internautów przedstawia 5-letnią Antoninę przebraną za dorosłą kobietę. Celebrytka założyła dziewczynce blond perukę, korale, różowy żakiet i szpilki. Tosia trzyma w ręce beżową torebkę oraz kubek. Córka Sylwii Bomby w takim wydaniu wygląda jakby była co najmniej kilkanaście lat starsza.
Nic nie sprawia takiej radości jak zabawa w dorosłą Mamę. Wizyta w salonie kosmetycznym dla małej damy to prawdziwa przygoda. Podczas zamiany ról bawiliśmy się wyśmienicie. W co się lubicie bawić ze swoimi Małymi Damami? - napisała celebrytka na Instagramie.
Nagranie powstało we współpracy reklamowej z jednym z producentów zabawek. W sieci natychmiastowo zawrzało. Internauci nie mogą pogodzić się z tym, że tego ypu treści pojawiają się w przestrzeni publicznej. Wiele osób zwraca uwagę na nieodpowiedni strój pięciolatki, ale także na wykorzystywanie jej do reklam i tego, by zarabiała pieniądze.
Boże święty, aż strach pomyśleć co to dziecko będzie robić jak będzie miało 10-12 lat 😢
Biedna! Czy dzieci nie mogą być dziećmi, muszą być sprzedawane jak kukiełki w SM
Ja jestem za tym by lepiej dziecku książki kupować i uczyć języków, niż uczyć być księżniczka że szponami i różowym plastikiem uczyć klasy a nie groteskowej lalki ,na Mode przyjdzie czas ,ale nie takiego bazarowego stylu.od małego uczone są życia w ,,luxusie,na który najpierw trzeba zapracować,dzieci nas obserwuja..
A Wy, co uważacie o nagraniu i podejściu celebrytki? Czy tego typu treści powinny pojawiać się w mediach czy jesteście za tym, by nie pokazywać najmłodszych w sieci?
