Strzelanina w Wesołej

2006-11-21 11:18

Strzelanina w Wesołej, wcześniej kradzież w jednym z tamtejszych sklepów. Do złodziei strzelali policjanci. "Przestępcy nie zatrzymali się na wezwanie. W wyniku strzelaniny zginął jeden z nich" - mówi rzecznik stołecznej policji, Mariusz Sokołowski.

Strzelanina w Wesołej, wcześniej kradzież w jednym z tamtejszych sklepów. Do złodziei strzelali policjanci. "Przestępcy nie zatrzymali się na wezwanie. W wyniku strzelaniny zginął jeden z nich" - mówi rzecznik stołecznej policji, Mariusz Sokołowski. Policję o napadzie poinformował właściciel sklepu. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zauważyli dwóch uciekających mężczyzn. Rozpoczęli pościg. Złodzieje mimo policyjnego wezwania nie zatrzymali się. W trakcie ucieczki uszkodzili kilka zaparkowanych przy ulicy samochodów, uderzyli też w policyjny radiowóz. Policjanci zajechali im drogę; próbowali ich ponownie zatrzymać. Ci nie zatrzymali się. Doszło do strzelaniny, w trakcie której policjanci śmiertelnie postrzelili kierowcę lanosa. W samochodzie uciekających funkcjonariusze znaleźli kasetkę z pieniędzmi skradzionymi ze sklepu.