Skandal w szpitalu

2006-11-21 11:18

Mieli leczyć - a zarazili. Dwadzieścia pacjentek oddziału ginekologii i onkologii Krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego trafiło do szpitala zakaźnego z wirusowym zapaleniem wątroby typu "C".

Mieli leczyć - a zarazili. Dwadzieścia pacjentek oddziału ginekologii i onkologii Krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego trafiło do szpitala zakaźnego z wirusowym zapaleniem wątroby typu "C". Wiekszość kobiet jest ciężko chora - z powodu zakażenia trzeba było przerwać specjalistyczne leczenie , które mogłoby nadwyrężyć wątrobe.

Kierownik Katedry Ginekologii i Onkologii Krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, prof. Antoni Basta nie ma pojęcia skąd wzięło się zakażenie. Jak powiedział Radiu Eska szef kliniki, przebadany został cały personel. Z badań tych wynika, że nikt z lekarzy ani pielegniarek nie jest nosicielem, więc nie mógł zakazić pacjentek. Możliwym źródłem wirusowego zapalenia watroby jest krew. Każda z pacjentek otrzymywała albo samą krew albo jej pochodne.

Prof. Basta uważa, że to wielka tragedia dla szpitala. "Robimy wszystko, żeby tych ludzi ratować, a jak się okazuje, że się ich zaraża, to jest to wyjątkowo nieprzyjemna sytuacja dla nas wszystkich"- dodaje szef kliniki.