Restauracja Schronisko Smaków w Bukowinie Tatrzańskiej od lat przyciągało klientów nie tylko doskonałym jedzeniem, ale i nazwiskiem Magdy Gessler. Restauratorka i lokal od dawna współpracowały, a gwiazda TVN chętnie zapraszała do restauracji swoich fanów i zachęcała do próbowania tamtejszych specjałów. Gdy wybuchła pandemia Schronisko Smaków, jak inne restauracje, znalazło się w trudnej sytuacji i zaczęło się utrzymywać wyłącznie ze sprzedaży online i na wynos.
Ostatnio, wobec kryzysowej sytuacji restauracji, Schronisko Smaków postanowiło się otworzyć - na ten krok decyduje się ostatnio coraz więcej lokali, których właściciele przyznają, że wobec braku pomocy nie mają innego wyjścia. Po tej decyzji Magda Gessler i Schronisko Smaków rozstali się szybciej, niż planowali.
Schronisko Smaków bez Magdy Gessler
Właściciele restauracji w Bukownie Tatrzańskiej przyznali w oświadczeniu na Facebooku, że decyzję o rozstaniu z Magdą Gessler podjęli już jesienią 2020 roku. Choć współpraca miała potrwać do wiosny, po ostatnich wydarzeniach postanowili zakończyć ją szybciej. O co poszło?
- czytamy w oświadczeniu Schroniska Smaków.
Jednocześnie właściciele restauracji zapewnili, że doceniają wkład Magdy Gessler w rozwój miejsca i cieszą się, że mieli okazję z nią współpracować. Miłe słowo nie zatarło jednak złego wrażenia. Swoje oświadczenie opublikowała też restauratorka.
TO JUŻ NIE JEST MIEJSCE MAGDY GESSLER.W dniu 29.01 z winy franczyzobiorcy rozwiązałam umowę ze skutkiem natychmiastowym.Nie zgadzam się z priorytetami ani filozofią prowadzenia tego miejsca przez franczyzobiorcę.I dlatego nie będę odpowiadała za jakość, menu, wygląd oraz wystrój restauracji oraz sklepu internetowego. Nie będę odpowiadała także za żadne inne aspekty związane z działalnością tego podmiotu.W związku z tym, od 29.01.2021 r. to miejsce nie ma prawa być już firmowane moim nazwiskiem.
- napisała krótko.
Schronisko Smaków zmienia nazwę i od 1 lutego będzie znane pod nazwą Schronisko Bukowina.
Mieliście okazję tam zjeść?
Główny wpływ miało na to “oświadczenie” Magdy Gessler na Jej Facebooku. Zdecydowaliśmy się na otwarcie restauracji po ZIELONYM ŚWIETLE od prawników Pani Magdy, którzy brali czynny udział w “debatowaniu” na temat tego czy otwierać, czy nie. Otworzyliśmy restaurację, a tego samego dnia Pani Magda opublikowała oświadczenie, w którym sprzeciwia się otwarciu i zarzeka, że nic o tym nie wiedziała. Jednocześnie jednak Magda Gessler nie zrezygnowała z pobierania opłat franczyzowych. Podczas pierwszego lockdownu płaciliśmy Magdzie Gessler 100% należności, mimo zamkniętej nie ze swojej winy restauracji. Przy drugim lockdownie, czyli od października do stycznia Pani Magda również nie zrezygnowała z wystawiania faktur franczyzowych, ani nie przystała na propozycję ich obniżenia. Warto wspomnieć, że w czasie kryzysu nie zwolniliśmy ani jednego pracownika!