Kiedyś Sara Boruc i Marina Łuczenko były nierozłączne. Obie żony polskich piłkarzy mają podobne zainteresowania, więc trudno się dziwić, że połączyła je przyjaźń. Mogliśmy zobaczyć je razem na imprezach i w podróżach, często pozowały wspólnie na Instagramie. Jakiś czas temu to się jednak zmieniło, dlatego media zaczęły spekulować na temat konfliktu między celebrytkami. Czy panie rzeczywiście są skłócone i zerwały przyjaźń?
Sara Boruc o relacjach z Mariną Łuczenko
W końcu, po wielu miesiącach narastających wokół sprawy plotek, Sara Mannei-Boruc zdecydowała się wyjaśnić wprost, jak wygląda sytuacja. Czy ona i Marina Łuczenko-Szczęsna już się nie lubią? Dlaczego przestały się spotykać?
Media lubią wymyślać historie. Obie mamy swoje bardzo zajęte życie. Ja urodziłam małego, Marina też urodziła rok temu syna, a oprócz tego pracowała nad materiałem, także to jest jak najbardziej zrozumiałe dla tych, którzy mają rodzinę i dzieci, i pracę, że czasami ciężko się złapać i tak to wygląda. Absolutnie nie ma żadnych złych emocji między nami. Wszystko jest ok.
- powiedziała Sara Boruc w rozmowie z serwisem WP.pl. Żona Artura Boruca dodała też, że podziwia wszystkie pracujące mamy i "kibicuje kobietom".