Ryan Dorsey

i

Autor: WOOT, GICE/Backgrid/East News

Ryan Dorsey opłakuje Nayę Riverę! "Nie wyobraża sobie wychowania Josey'a bez niej"

2020-07-16 20:36

Naya Rivera utonęła w jeziorze, osierocając 4-letniego synka, Josey'a. Teraz z wychowaniem chłopca musi sobie samodzielnie poradzić były mąż gwiazdy Glee, Ryan Dorsey. Dotąd ex para dzieliła się opieką nad dzieckiem. Ta sytuacja jest więc dla Dorsey'a podwójnie trudna. Jak sobie z nią radzi?

Śmierć Nayi Rivery to prawdziwy cios dla jej fanów, jednak największą tragedię przeżywają obecnie przyjaciele i rodzina gwiazdy Glee.

Aktorka utonęła 8 lipca 2020 podczas pływania z 4-letnim synkiem wypożyczoną łodzią po kalifornijskim jeziorze Piru. Ciało gwiazdy odnaleziono dopiero po pięciu dniach. W międzyczasie śledczy ustalili, że Naya Rivera straciła życie podczas ratowania synka. Mały Josey zeznał, że mama wepchnęła go na pokład, a kiedy odwrócił się, będąc już bezpiecznym, jego mamy nie było już na powierzchni wody.

Były mąż Nayi Rivery boi się przyszłości

Choć 4-latek spędził kilka godzin sam na łodzi, zanim nadeszła pomoc, chłopczyk - jak wyjawili śledczy - pozostaje "w dobrym zdrowiu". Obecnie przebywa pod opieką ojca, na którego spadła odpowiedzialność samotnego wychowania Josey'a.

Ryan Dorsey bardzo przeżywa rodzinną tragedię i ponoć potwornie martwi się o przyszłość. Dotąd opieką nad synkiem dzielił się z Nayą Riverą.

Ryan prawie nie śpi. To jest po prostu koszmar. Choć nie był z Nayą, ona była mamą Josey'a. Josey potrzebuje swojej mamy. Ryan nie wyobraża sobie wychowywania Josey'a bez Nayi. To jest najbardziej załamująca sytuacja.

- mówi informator z otoczenia Dorsey'a w rozmowie z amerykańskim magazynem People.

Hotplota.pl: Dlaczego Ellie Goulding nie mieszka z mężem?; Drake poleciał do Rihanny?