"Rolnik szuka żony 9" przed nami, jednak wielu widzów wciąż spogląda wstecz, wspominając uczestników poprzednich edycji - jednych z sympatią, innych wręcz odwrotnie. Kamila Boś z "Rolnik szuka żony 8" wywołała obie reakcje. Jedni ją bowiem kochali, inni krytykowali. Co sama celebrytka ma do powiedzenia tym drugim?
ZOBACZ TAKŻE: Afera w "Rolnik szuka żony". Kandydat na męża ma... TEŚCIOWĄ?
Rolnik szuka żony: Kamila ostro o hejcie
Kamila Boś zachwyciła część odbiorców, inni zaś przezywali ją pieczarkową królową i wyśmiewali się z jej królewskiego (czyt. wyniosłego) zachowania. Pojawiły się też głosy, że traktuje mężczyzn przedmiotowo, jest zbyt wymagająca i krytyczna w swoich osądach, a także... zimna jak lód.
Teraz uczestniczka 8. edycji "Rolnika" zorganizowała dla swoich fanów krótkie Q&A, w którym opowiedziała między innymi o tym, jak radziła sobie z hejterskimi komentarzami.
Moja osoba była przeróżnie odbierana. Jedni np. odbierali mnie, że szukam pracownika, a drudzy, że szukam zaradnego mężczyzny. W oczy nikt nic złego mi nie powiedział, a w internecie każdy cwaniak. Nie zgodzę się na pewno, że jestem chłodna i zimna. Jeśli taka jestem, to widocznie ktoś zasłużył - skwitowała Kamila.
ZOBACZ TAKŻE: Tych uczestników polskich reality show nie polubili widzowie. Czym podpadli?