Aktor twierdzi, że zakończenie zdjęć do obrazu było niesamowitym przeżyciem. Robert Pattinson i Kristen Stewart nie chcieli, by praca nad filmem Zmierzch dobiegła końca!
"Ostatni dzień na planie spędziliśmy razem z załogą w Kanadzie. Zwykle sceny Zmierzchu kręcone były w nocy, narzekaliśmy na zimno i częste opady deszczu... Gdy asysten ogłosił, że prace na planie zostały zakończone, wszyscy zamknęli się w swoich przyczepach, nie wypiliśmy nawet wspólnego drinka" - powiedział Robert Pattinson (Robert Pattinson i Kristen Stewart razem w Londynie - przeczytaj!). Jednak pojawiła się szansa na bardziej uroczyste zakończenie pracy na planie.
-"Mój ostatni dzień na planie przyszedł nieco później i był niesamowity. Część załogi kręciła dodatkowe sceny na Karaibach. Kristen i ja, nie martw się... kręciliśmy sceny w morzu, więc nie musiałem mieć makijażu i charakterystycznych kontaktów. Było tak gorąco, na koniec dnia wszyscy piliśmy razem drinki na plaży, obserwując zachodzące słońce. W myślach pytałem sam siebie, dlaczego nie zrobiliśmy tego przez minione cztery lata. Trudne momenty po prostu odeszły w niepamięć." - wyjaśnił Robert.
Plaża, zachód słońca, drinki z palemką, Robert Pattinson i Kristen Stewart... tak, wierzymy, że było niesamowicie! :)
Robert Pattinson: Ostatni dzień na planie filmu Zmierzch był niesamoiwty!
2011-09-07
13:35
Aktor twierdzi, że zakończenie zdjęć do obrazu było niesamowitym przeżyciem. Robert Pattinson i Kristen Stewart nie chcieli, by praca nad filmem Zmierzch dobiegła końca!