Gala Golden Globes 2020 to piąta gala, jaką poprowadził Ricky Gervais i najwyraźniej ostatnia. Brytyjski aktor już podczas swojego przemówienia w czasie ceremonii zapowiedział, że więcej Złotych Globów nie poprowadzi, bo "nie obchodzi o to". Choć jego mowa była wypełniona kontrowersyjnymi żartami, ta jedna kwestia najwyraźniej nie została wypowiedziana tylko ku uciesze publiczności. Po uroczystości komik podtrzymał swoje zdanie!
Ricky Gervais ma dosyć Złotych Globów!
Na Złotych Globach 2020 Ricky Gervais ostro żartował z kolegów z branży filmowej. Nie oszczędził nawet skazanego za przestępstwa seksualne Jeffrey'a Epsteina, który popełnił kilka miesięcy temu samobójstwo w więziennej celi, ani Felicity Fuffman, która spędziła za kratkami dwa tygodnie za wręczenie łapówki, by jej córka dostała się na studia. Przyznających Złote Globy członków Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej nazwał rasistami, film Dwóch Papieży - produkcją o pedofilii, a laureatów Złotych Globów - nieukami bez pokończonych szkół i jakiejkolwiek wiedzy i prawdziwym życiu, którzy nie powinni mieszać się do polityki. Zaapelował też, by zwycięzcy gali weszli na scenę "podziękowali swoim producentom i swojemu Bogowi, a potem spie***lali".
Dzień po gali Złote Globy 2020 Ricky Gervais przyznał w rozmowie z fotoreporterem, że nikt z obecnych na ceremonii nie wyraził później pretensji do niego o ostre żarty. Mimo to on nie więcej prowadzić tej imprezy, bo jest to dla niego zbyt męczące. Na pytanie o wrażenia z poprzedniego wieczoru komik odpowiedział:
Świetnie, bardzo mi się podobało, kiedy było już po wszystkim.
Zapytany, czy zgodzi się poprowadzić uroczystość w przyszłym roku, stwierdził:
Nigdy! Powiedziałem im, żeby mnie nawet nie prosili. Mówiłem to już wcześniej, a oni dalej mnie pytają. Poprosiłem, by tego nie robili, bo to kuszące.
Aktor wyjaśnił, że praca podczas Złotych Globów bardzo mu się dłuży. Rozdanie statuetek trwało trzy godziny, a on cały czas patrzył na zegarek i marzył, by to się już skończyło.
Biorąc pod uwagę jego poczucie humoru, wierzymy, że nie tylko on miał takie marzenie... Spójrzcie tylko na miny Toma Hanksa i innych gwiazd wśród publiczności!