Doda zaczynała jako aktorka musicalowa, występując w Teatrze Buffo w Warszawie. Przełom nastąpił w 2000 roku, kiedy dołączyła do zespołu Virgin. Jej charyzma, mocny wokal i charakterystyczny styl szybko uczyniły ją liderką i wizytówką grupy. Z Virgin Doda wydała trzy albumy studyjne: "Virgin" (2002), "Bimbo" (2004) i "Ficca" (2005), które odniosły duży sukces komercyjny. Hity takie jak "Dżaga", "Kolejny raz" czy "2 bajki" królowały na listach przebojów. W 2007 roku Doda rozpoczęła karierę solową, wydając album "Diamond Bitch". Album był kolejnym sukcesem komercyjnym artystki, a kolejne wydane krążki ugruntowały jej pozycję jako jednej z najpopularniejszych polskich wokalistek. Doda jest jedną z najbardziej wpływowych i rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu. Jej kariera to dowód na to, że połączenie talentu, ciężkiej pracy i umiejętności wykorzystywania medialnej uwagi może przynieść spektakularny sukces.
Zobacz także: Doda ostro o Izraelu na Eurowizji. Mówi, co powinna zrobić Polska
Doda szczerze o walce z czerniakiem. "Zdążyłam w ostatniej chwili"
W czerwcu br. Doda opublikowała w mediach społecznościowych archiwalne nagrania, na których przekazała, że na początku roku zdiagnozowano u niej czerniaka. W niedzielę, 7 września piosenkarka gościła w porannym programie śniadaniowym Telewizji Polskiej - "Pytanie na Śniadanie". Wokalistka w przejmujący sposób opowiedziała o tym, jak dowiedziała się o swojej chorobie oraz, co mogło być przyczyną jej rozwinięcia. Jak przyznała, jako siedemnastolatka była wręcz uzależniona od wizyt w solarium.
Wtedy byłam w związku z moim pierwszym chłopakiem – brunetem, który wyglądał jak Włoch i regularnie chodził na solarium. Chciałam mu dorównać, choć moja naturalna skóra jest jasna jak kartka papieru [...]. Kiedy sobie uświadomiłam, że robiłam to przez co najmniej 7–8 lat, zrozumiałam, że właśnie przez to nabawiłam się tego, czego się nabawiłam - powiedziała Doda.
Wokalistka wspomniała również, że postanowiła usunąć wszelkie zmiany, które wydawały jej się podejrzane.
W momencie, gdy okazało się, że mam czerniaka złośliwego, [...] kazałam wyciąć wszystko, co mogło mieć choćby najmniejsze przesłanki, by wyglądać podejrzanie. [...] Sama nie widzę takich zmian, ale znalazłam jeszcze dwie, które również okazały się być w stadium przedczerniakowym. Zdążyłam w ostatniej chwili - wyznała piosenkarka.
Zaznaczyła, że od tamtej pory kontroluje swoje ciało, aby od razu reagować, kiedy zobaczy coś podejrzanego.
Oglądam się dokładnie z każdej strony. I nie dlatego, że mam narcystyczne zapędy, tylko dlatego, że chcę dać swojemu organizmowi szansę na szybką reakcję, jeśli coś się dzieje - dodała piosenkarka.
Doda wspomniała także, że udało jej się całkowicie powrócić do zdrowia, jednak mimo to stara się nie przesadzać z ekspozycją na słońce.
Teraz nie wyleguje się na plaży. Moja ekspozycja na słońcu to jest maksymalnie dwie godziny w ciągu dnia - powiedziała.