Kolejny odcinek Tańca z Gwiazdami skutecznie podgrzał wieczór. Taniec Otylii Jędrzejczak standardowo nie rzucał na kolana. Dlatego też jurorzy skupili się na jej tyłach - Ale ma pani plecy - stwierdziła Tyszkiewicz. No fakt, musi mieć niezłe plecy, skoro tak długo utrzymuje się w programie... Urbańska niczym nie zaskoczyła - tańczyła fenomenalnie, nic dziwnego, że od Galińskiego usłyszała komentarz - Mucha nie siada ;). Ta ostatni także nieźle poleciała na parkiecie, co nie umknęło oceniającym - zgarnęła 4 x 10. Po występach indywidualnych uczestnicy wspólnie zatańczyli gorącą rumbę. Chajzer natrętnie pytał jurorów, czy spodobało im się, jak sprawnie rozebrali swoje partnerki, na co Tyszkiewicz stwierdziła - Chłopcy pytają, jakby robili to po raz pierwszy. No.. Chajzerowi mogło się zdarzyć. Ale dość złośliwości - okażemy mu odrobinę sympatii, w związku z tym, że pożegnał się z programem. Nieśmiało zapytam, dlaczego do kolejnego odcinka show wślizgnęła się Oti?! Jak dla nas ma w sobie tyle kobiecości i zdolności tanecznych, co ruski czołg polotu...
(mon)
(mon)