Małgorzata Rozenek zawsze zachwycała idealnym ciałem. To zasługa ciężkich treningów i odpowiedniej diety, bez których gwiazda nie wyobraża sobie codziennego funkcjonowania. To stało się jej nawykiem, a efektami takiego trybu życia perfekcyjna Małgorzata chętnie dzieli się ze swoimi fanami. Pojawiły się nawet podejrzenia, że wzmożone w ostatnim czasie treningi to część przygotowań do popularnych w ostatnim czasie walk influencerów, Fame MMA.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Małgorzata Rozenek przesadziła z medycyną estetyczną? Odpowiedziała fanom jasno i dosadnie
Małgorzata Rozenek stawia na ostre treningi
Małgorzata Rozenek wróciła niedawno z obozu Ani Lewandowskie, podczas którego dała sobie niezły wycisk, a licznymi zdjęciami i filmikami dzieliła się na bieżąco ze swoimi obserwatorami na Instagramie. Ostatnie wideo pokazuje trening z solidnymi ciężarami, gdzie wylewa z siebie siódme poty, a pod koniec nagrania zmęczona twarz Rozenek wskazuje na silne przemęczenie. Pod ostatnim wideo pojawiło się pytanie jednego z użytkowników o walkę w oktagonie.
Czyżby szykował się debiut roku na Fame MMA?
Małgosia nie odpowiedziała wprost, ale nawiązała do swoich zabiegów, którym regularnie poddaje swoją twarz.
Za dużo kosztowała mnie moja twarz, żeby dać ją sobie obijać - odpisała Rozenek.
Żartobliwą i szczerą odpowiedź polubiło wiele obserwatorów. Może gwiazda zmieni kiedyś zdanie i zdecyduj się na konfrontację z inną influencerką.