Mila Kunis wyznała, że wiele razy była krytykowana za karmienie dziecka piersią w miejscu publicznym.
Aktorka uważa, że karmienie piersią w miejscach publicznych zbyt pochopnie kojarzone jest z seksualnością. To właśnie przez te skojarzenia tak naturalna czynność interpretowana jest często, jako obnażanie się w miejscu publicznym.
"Mój mąż i ja zawsze czujemy się przez to trochę dziwnie. Mój Boże, przecież to nie jest akt seksualny" - mówi Mila Kunis w rozmowie z Vanity Fair.
"Robię to wszędzie - w resturacji, w metrze, w parku, na lotnisku i w samolotach" - wyznaje otwarcie Mila Kunis. "Nigdy nie miało dla mnie znaczenia, co pomyślą ludzie. Robię to z własnego wyboru, ale to przykre, że ludzie tak ostro traktują kobiety, które się na to decydują. W USA tak bardzo traktujemy piersi jako atrybut seksualności, że ludzie nie wiedzą, gdzie odwrócić wzrok, kiedy widzą kobietę karmiącą piersią w miejscu publicznym" - dodaje aktorka.
Mila Kunis wychowuje roczną córkę, której ojcem jest jej mąż, Ashton Kutcher. Obecnie Mila Kunis jest w drugiej ciąży.

i

i