Meghan Markle urodziła synka 6.05.2019 wczesnym rankiem. Dopiero po około 10 godzinach brytyjska rodzina królewska potwierdziła, że dziecko Meghan i Harry'ego jest już na świecie.Krótko po pierwszym lakonicznym oświadczeniu nadeszły kolejne - zarówno od Rodziny Królewskiej, jak i samych świeżo upieczonych rodziców. Z nich poznaliśmy płeć dziecka księcia Harry'ego i księżnej Meghan. Choć dotąd mówiło się, że Amerykanka urodzi najprawdopodobniej dziewczynkę, okazało się, że na świecie pojawił się chłopczyk! Skąd taka dezinformacja?
Cóż, sami Meghan i Harry do końca ukrywali płeć dziecka przed prasą. Nie zdradzali żadnych szczegółów na temat okoliczności związanych z narodzinami maleństwa. Jednak raz po raz w prasie pojawiały się "przeciek". A to przypominano, że Meghan Markle zawsze marzyła o urodzeniu dziewczynki, a to spekulowano, czy dziecko dostanie imię po księżnej Dianie, a to mówiono, że córka otrzyma imię Allegra, które Lady Di chciała nadać swojej córce, gdyby ją urodziła... Jednak najbardziej namieszała chyba Serena Williams, która w jednym z wywiadów zasugerowała, że jej przyjaciółka jest obecnie w zaawansowanej ciąży i urodzi dziewczynkę. A przecież wiemy, z kim przyjaźni się Serena Williams... ;)
>> Płeć dziecka Meghan Markle już znana?! Serena Williams wygadała się w wywiadzie?!
Czy te wszystkie zabiegi były z góry zaplanowane, by opinia publiczna do końca nie domyśliła się, jakiej płci będzie dziecko Harry'ego i Meghan? Czy para chciała wprowadzić zamęt, by udowodnić, że jeśli chce utrzymać pewne fakty w tajemnicy, to i tak to zrobi?
Jak myślicie? Serena Williams była wciągnięta w akcję dezinformacyjną i specjalnie użyła w wywiadzie takich słów, jakby wygadała się niechcący?