MARSZ DZI**EK: Amber Rose popłakała się na scenie wspominając Kanye Westa i Wiz Khalifę!

Amber Rose została ambasadorką wszystkich dzi**ek Ameryki?"Striptizerki też mają uczucia"!

Amber Rose mocno zaangażowała się w odczarowanie wizerunku striptizerek, które "same proszą się o gwałt" i które można bezpardonowo wyzywać. I oczywiście, jak na gwiazdę przystało - robi to w kontrowersyjny sposób.Pierwszej "manifestacji" swoich poglądów Amber Rose dokonała podczas tegorocznej gali MTV VMA 2015, na której Amber Rose i jej koleżanka Blac Chyna pojawiły się w seksownych kreacjach, na których nadrukowane były komentarze, które czytają pod swoimi fotkami na Instagramie. "Szmata, dzi**ka, s**ka" - okazuje się, że Amber Rose codziennie spotyka się z takimi określeniami!

Teraz Amber Rose stanęła na czele organizowanego w Los Angeles "Marszu Dziwek" (oryg. Slut Walk). Po przejściu ulicami miasta Amber Rose na scenie opowiadała o swoich trudnych doświadczeniach. Kiedy zaczęła opowiadać o zerwaniu z Kanye Westem i Wiz Khalifą, Amber Rose POPŁAKAŁA SIĘ NA SCENIE!

Na Marszu Dzi**ekAmber Rose opowiedziała o tym, jak ciężko przeszła rozstanie z Wiz Khalifą: "Rozwód to zawsze trudny okres i wiąże się z wieloma emocjami. W jego piosence pojawił się tekst: zakochałem się w striptizerce, ale wiesz, to jest zabawne - odkochałem się jeszcze szybciej. I możecie sobie wyobrazić, jak ciężkie to dla mnie było, bo on był miłością mojego życia..." - w tym momencie Amber Rose zalała się łzami, a kobiety stojące pod sceną zaczęły skandować "Amber, Amber"!

"Tak, to było dla mnie bardzo trudne, bo ja po prostu bardzo go kochałam, dałam mu pięknego syna i nazwanie mnie "zwykła striptizerką" - to naprawdę boli. Dlatego postanowiłam zorganizować ten marsz dla wszystkich kobiet, które kiedyś ktoś potraktował jak g**no!" - Amber Rose swoją wypowiedź na Marszu Dzi**wek cała w łzach.

Obejrzyjcie video, na którym Amber Rose płacze na Walk Slutopowiadając o swoich byłych!

Co myślicie o takich akcjach jak Marsz Dzi**ek? Amber Rose słusznie domaga się szacunku dla każdej kobiety. Ale może, gdyby na jej Instagramie pojawiały się inne zdjęcia, łatwiej byłoby uzyskać zamierzony efekt.... ?