Marcin Wrona od 2006 roku lat pełni funkcję korespondenta Polski w Stanach Zjednoczonych, skąd relacjonuje najważniejsze wydarzenia. Dziennikarz wraz z rodziną mieszka w okolicach Waszyngtonu, a jego córka uczęszcza na Uniwersytet Wirginia, na terenie którego doszło do masowej strzelaniny.
Na parkingu uczelni w miejscowości Charlottesvill doszło do strzelaniny. Uzbrojony napastnik pozbawił życia trzy osoby, a dwie zostały ranione. Do tragicznego wydarzenia doszło w niedzielę wieczorem 13 listopada 2022 ok. 22:30 czasu lokalnego.
Córka Marcina Wrony 19-letnia Maja wraz z przyjaciółmi zabarykadowała się w akademiku. Odwołano wszystkie poniedziałkowe zajęcia. Polski dziennikarz opublikował na Twitterze post o poruszającej treści.
Wszystko zaczęło się blisko 12 godzin temu. 3 studentów zabitych, 2 rannych. Po raz pierwszy masowe strzelaniny dotknęły nas osobiście. W jednym z akademików zabarykadowana jest moja córka. Sprawca nadal na wolności … - czytamy na profilu dziennikarza.
W poście dołączona została informacja o mężczyźnie, który dokonał zbrodni. To Christopher Darnell Jones, który jest absolwentem tejże uczelni. Trwają poszukiwania niebezpiecznego przestępcy.