Małgorzata Rozenek i Jacek Rozenek (zdjęcie archiwalne)

i

Autor: WBF Małgorzata Rozenek i Jacek Rozenek (zdjęcie archiwalne)

Małgorzata Rozenek-Majdan WSPIERA finansowo swojego BYŁEGO MĘŻA?

2021-11-21 20:00

Jacek Rozenek wyznał jakiś czas temu, że zmaga się z problemami finansowymi. Dziennikarze donoszą jednak, że aktor może liczyć na finansowe wsparcie swojej byłej żony. Przeczytajcie więcej na Hotplota.pl.

Jacek Rozenek był ostatnio gościem w Dzień Dobry TVN. Aktor wyznał, że po walce z chorobą zmaga się z problemami finansowymi. 

Przed udarem zarabiałem dużo pieniędzy i wydawałem je. A teraz przez dwa lata kupiłem sobie dwie rzeczy. Oszczędności starczyły na leczenie. Wpadłem w długi, jestem na etapie rozwiązania tego poprzez upadłość konsumencką. Nie było łatwo, ale było warto

powiedział. 

Tymczasem dziennikarze Pudelka donoszą, że byłego męża wspiera od dłuższego czasu Małgorzata Rozenek-Majdan. 

Dawid Kwiatkowski i jego hity w nieznanych wersjach. Gorący koncert w ESKA Live!

mówi znajomy Małgosi i Jacka w rozmowie z dziennikarzami Pudelka.

QUIZ: Zgadnij, jaką gwiazdą jestem
Pytanie 1 z 6
Sytuacja na granicy to koszmar. Obowiązkiem jest bronić granic i za to dziękuję. Jednocześnie obowiązkowo trzeba pomóc ludziom, którzy bez wsparcia umrą. Dlatego opublikowałam bardzo rzeczowy i wyważony post na Instagramie. Kim jestem?

Według dziennikarzy serwisu, aktor nie płacił alimentów. Byłe małżeństwo ustaliło, że będzie pokrywał koszt edukacji synów w drogiej, prywatnej szkole. 

Małgorzata wspiera finansowo Jacka od dawna - gdy tylko zaczęły się jego problemy zdrowotne. Jacek nie płacił nigdy alimentów, ale pokrywał koszty edukacji chłopców. Szkoła Stasia i Tadzia sporo kosztuje. Małgorzata wzięła wszystkie płatności na siebie. Przejęła też inne płatności Jacka. Co miesiąc spłaca za niego kredyt mieszkaniowy. To opłaty rzędu kilkunastu tysięcy złotych - Jacek, jak wielu Polaków, wziął swego czasu kredyt na mieszkanie we frankach i dziś opłaty są za nie bardzo wysokie. Jest jego byłą żoną, ale mają dobre relacje. Wspiera go zresztą nie tylko finansowo. Wielokrotnie pomagałam mu załatwić miejsce w szpitalu lub dostać się do dobrego lekarza specjalisty