Maja Sablewska "To początek"

2011-03-12 22:26

Jurorka ma spore oczekiwania po występie w popularnym show. Czy jednak nie są one trochę na wyrost?

Ciężko jest być Mają Sablewską. Nie dość, że dostaje jej się od Kuby Wojewódzkiego, to sama przyznaje, że nie jest przyzwyczajona do wystąpień publicznych. Co nie zmienia jednak faktu, że jurorka zdaje sobie sprawę z tego, że udział w "X Factor" otworzy przed nią wiele nowych możliwości. "Denerwowałam się i z niecierpliwością oczekiwałam pierwszego odcinka, ciekawa reakcji bliskich. Po jego obejrzeniu poczułam, że w moim życiu zaczyna się nowy etap. Otwieram nowe drzwi"- mówi w rozmowie z "Faktem".
Oby nie okazało się, że jej problemy z polszczyzną oraz pewna niekompetencja... nie zamknęły przed nią niektórych drzwi :/