Mamy złe wieści dla fanów Caroline i Mateusza z "Love Island" - uczestnicy 3. edycji programu ostatecznie się rozstali. Dlaczego? Kobieta postanowiła podzielić się z fanami szczerym wyznaniem, w którym zdradziła kulisy rozpadu ich związku.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony" - Marta i Paweł wreszcie zdradzili datę ślubu! Kiedy powiedzą sobie "tak"?
Love Island: Caroline i Mateusz nie są już parą
Caroline i Mateusz to zwycięzcy 3. edycji programu "Love Island". Ich relację śledziły tysiące fanów, którzy do końca liczyli, że wszystko się między nimi ułoży. Nawet, gdy celebryci ogłosili rozstanie, widzowie programu przeprowadzili własne śledztwo, szybko dochodząc do wniosku, że Caroline i Mateusz postanowili dać sobie kolejną szansę.
Jak się okazało - mieli rację. Szczęście nie trwało jednak zbyt długo. Po długim (i dość wymownym) milczeniu, Caroline zabrała wreszcie głos i obwieściła, że to koniec jej związku z Mateuszem.
Zobacz także: Klaudia Halejcio roztrzęsiona. Podświetliła swoją willę w barwy ukraińskiej flagi
Jako powody rozstania podała... utratę zaufania i domniemane zdrady. Gwiazda "Love Island 3" opublikowała na InstaStories obszerny wpis, w którym wyjaśniła sytuację.
Z szacunku do Was chciałabym Was poinformować o tym, co ostatnio wydarzyło się w moim życiu. Dla wielu Was może to być szok, ponieważ wcześniej nie wspominałam publicznie o moim powrocie do Mateusza, ale jakiś czas temu po ogłoszeniu rozstania, postanowiłam dać mu kolejną szansę. Niestety Mateusz po raz kolejny jej nie wykorzystał. Zawiodłam się na nim ponownie. Całkowicie straciłam do niego zaufanie, czyli to, co powinno być fundamentem każdego związku. Czuję, że nie był ze mną szczery w pewnych kwestiach i że mógł spotykać się z innymi dziewczynami za moimi plecami - wyznała Caroline.
Zobacz także: Zygmunt Chajzer przyjął ukraińską rodzinę pod swój dach. Zdjęciem rozczulił internautów
Celebrytka dodała również, że nie publikuje tego szukając rozgłosu, czy współczucia. Postanowiła podzielić się z fanami swoimi przeżyciami, by przestrzec inne kobiety.
Nie chciałam poruszać tego tematu publicznie, ale robię to ku przestrodze dla Was dziewczyny. Wiem, że Wy też mierzycie się z podobnymi problemami i nie wiecie jak macie sobie poradzić sobie w takich sytuacjach. Ufajcie własnej intuicji, ponieważ ona nigdy zawodzi - dodała.