Lizzo w krótkim czasie zrobiła międzynarodową karierę. Wszyscy pokochaliśmy hity takie jak Good As Hell, Juice czy Truth Hurts. Wpływ na sukces tej artystki miały nie tylko jej chwytliwe piosenki, ale także wizerunek. Lizzo to najsławniejsza propagatorka ruchu body positive. Chociaż jej ciał nie wpisuje się w obowiązujący w show-biznesie kanon, gwiazda absolutnie się tym nie przejmuje.
Mimo pozytywnego nastawienia do swojego ciała Lizzo musi się mierzyć z przykrymi komentarzami. Ostatnio po internecie krąży doniesienie, jakoby Lizzo zabiła fana! Ile w tym prawdy?
Polecany artykuł:
Przekonała Was?
Zobacz też:
Lizzo zabiła fana skokiem ze sceny?
To plotka, która krąży ostatnio po sieci. Ponoć Lizzo skoczyła ze sceny i przygniotła fana, co doprowadziło do jego śmierci. Gwiazda postanowiła odnieść się do tych rewelacji i oczywiście zrobiła to w swoim stylu.
Lizzo nagrała TikToka, w którym mówi:
- Więc widzę w Internecie wiele irytujących rzeczy na mój temat, ale najbardziej przeszkadza mi ta plotka, że skoczyłam ze sceny na koncercie i kogoś zabiłam. Ta plotka to kłamstwo, po pierwsze, nigdy w życiu nie skakałam ze sceny.
Zaczęła wokalistka.
Dalej Lizzo wyjaśniła, że zdaje sobie sprawę, że jest duża, ale "nie aż tak duża, by kogoś zabić". Na dowód swoich słów pokazała fanom, jak rzuca się na łóżko.