Anna i Robert Lewandowscy.

i

Autor: East News

Lewandowscy powiększyli rodzinę. Fani poruszeni

2022-03-24 12:27

Jeśli ktoś zastanawiał się nad tym, co u państwa Lewandowskich, to wszystko wskazuje na to, że iście wiosennie, czyli kwitnąco. Anna Lewandowska wciąż raczy fanów swoim lifestylowym kontentem, a Robert Lewandowski jest nadal najlepszym z najlepszych. Rodzina postanowiła jednak podjąć ważną decyzję i nieco powiększyć swoje grono.

tak MIESZKAJĄ gwiazdy FAME MMA [LINKIMASTER, NITROZYNIAK] | ESKA XD - Hotplota #44

U Lewandowskich wszystko po staremu. Anna Lewandowska wciąż ambitnie prowadzi Instagrama przeplatając posty o tematyce dietetycznej z tematyką motywacyjną i rodzinną, a Robert wciąż jest w czołówce najlepszych światowych piłkarzy. Wydawać by się mogło, że uśmiechy nie schodzą im z twarzy, a okazuje się, że może być jeszcze lepiej. Wszystko za sprawą podjętej niedawno decyzji o adopcji.

Anna i Robert Lewandowscy adopcja

Para zdecydowała się na powiększenie rodziny. Ich córki Laura i Klara wyrosły już na tyle, że teraz już tylko pora na psa. W (chciałoby się powiedzieć „skromne”) progi domu państwa Lewandowskich zawitała Bella. Bella to szczenię z wyglądu przypominające pudla, jednak jak się okazuje pudlem nie jest.

Internauci zauważyli, że zdjęcie z psem Lewandowskich udostępniła ta sama pseudohodowla, którą jakiś czas temu promowała Julia Wieniawa (swoją drogą - mająca podobnego psa). W ofercie tej firmy znaleźć można psy, które nie są zarejestrowane jako rasa przez ZKwP. Jest to więc modna teraz hybryda pudla z labradorem (labradoodle) lub z cavalierem (cavapoo). Z racji tego, że nie jest to oficjalna rasa psa, a hybryda dwóch innych ras, cena takiego psa waha się od 4 do nawet 8 tys zł.

ZOBACZ TEŻ: Tak śpiewała Oliwka Brazil, gdy miała 15 lat! Fani: "Nie da się tego słuchać"

Klara w siódmym niebie, Laurka na razie z dystansem, Robert @_rl9 dalej rodzynkiem, Bella mocno zaciekawiona, a ja… hmm zastanawiam się, jak ustawić logistykę nowych obowiązków.

Najważniejsze, że razem, że szczęśliwi, że w końcu w komplecie – napisała Ania.